Śląskość czeka na uznanie. Gorzelik, Woźniczka, Szołtysek komentują

Długo trzeba było czekać na taką decyzję sądu. Nareszcie!!! Czy się to Polakom podoba czy nie sprawiedliwości stało sie zadość. Przy tej okazji dodam mój komentarz co do wyroku sądu najwyższego orzekającego o nie istnieniu narodowości śląskiej: Wyrok sądu najwyższego odnosnie nieistnienia narodowości śląskiej jest wyrazem najwyższego cynizmu, najwyższej ignorancji, i absolutnej niekompetencji tego sądu co do oceny sytuacji śląskiej. Wyrok tego sądu jest dowodem dyskryminacji ślązaków przez naród polski. Nowa powojenna polska władza, głównie poprzez specjalne ustawodawstwo, wyposażona w szereg niezwykle restrykcyjnych aktów prawnych, jako skutecznego środka przymusu i terroru, przystosowała system sądowniczy do potrzeb państwa totalitarnego. W kwietniu 1945 Aparat Bezpieczeństwa Polski Ludowej uruchomił proces planowego wysiedlenia ludności z terenów Śląska (1945-1947) W procesie tym wysiedlano, wypędzano, brutalnie rozprawiano się z ślązakami którzy nie chcieli opuścić rodzinnego domu, nie chcieli oddać dorobku całego swojego życia, nie chcieli być wygnani. Na ich miejsce przeważnie weszły osoby bez wykształcenia a często z tak zwanego lumpenproletariatu postępujące według knajackiego "systemu wartości" i takie przede wszystkim były motywy tych zbrodni - prymitywnej zemsty na Niemcu, na Slązaku.
Chęć dokonania zemsty i nienawiść kierowała postępowaniem Polaków decydujących o losach niewinnych ludzi po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku. Od początku działalności komunistycznych władz PRL "likwidowano", mordowano, ubezwłasnowalniano, wypędzano, gnębiono, więziono w obozach koncentracyjnych ludzi z narodowością śląską. Kto przeżył albo zdecydował sie na pozostanie na swojej ziemi śląskiej został do 1951 roku zweryfikowany i czy chciał czy nie musiał przyjąć polski dowód osobisty jako dowód polskiej narodowości. Kto się weryfikacji nie poddał i odmawiał przyjęcia polskiego obywatelstwa był skazany na obóz pracy albo został przymusowo wysiedlony. Nastąpiła polonizacja śląska która trwa praktycznie do dzisiejszego dnia. Ci Polacy są odpowiedzialni za utajenie historii śląska, Historii Sląska która do 1945-roku przez nowe polskie władze manipulowane stalinowską polityką została na nowo zredagowana i opublikowana do nauki w szkołach dla powojennych pokoleń. Historii Sląska po 1945 ktorej praktycznie nie zna nikt, jest w literaturze historycznej i w podręcznikach szkolnych nieobecna. Bez respektu dla kultury, zwyczajów, tradycji tego regionu zmieniano i pomniejszano jego rolę, dorobek i historyczne znaczenie w rozwoju europejskiej kultury. To tylko jeden z wielu przykładów co potrafili Polacy robić ze ślązakami poto tylko żeby dzisiaj można było w cyniczny i szyderczy sposób powiedzieć że narodowość śląska nie istnieje. Fuj Polacy!!!

...co łodwaliło ?.

większość piszących .nie zna historii Śląska...stąd te brednie... posługujecie się językiem...który z jęzkiem pisanym nie ma nic wspólnego....podajcie chociaż jeden przykład kiedy Ślązacy utracili swoją narodowość by ją dziś odzyskać..gdzie będzie państwo śląskie?wszak naród powinien państwo posiadać!!!chyba ,że chcecie być Romami bis.....czyli bez państwowcami.....nie ma języka śląskiego.....jest tylko wiele gwar i dialektów...jako przykład można podać Indian....którzy mówią dialektami ,narzeczami ..ale języka indiańskiego niema.....chcecie żeby Ślązaków nazwano ostatnimi Indianami Europy?? piszecie ,że Śląsk posiadał więcej noblistów niż Polska ..a jakiej narodowości oni byli????kiedy Slązacy starali się o panstwowość ..zarazem o narodowość?w którym wieku.....miało miejsce takie zdarzenie.....???zarejestrowanie stowarzyszenia....to tylko pożywka dla politycznych cwaniaczków...dziś można zarejestrować Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.....i czy ono przyniesie jakiś pożytek.....

a może nie pamiętosz jak poloczki z Adolfem w 38r. napadli na Czechosłowacja

חוזרת על עצמה, אבל הוא זמן, אנחנו
יהיה להפוך אלה אס אס שוחרי לתוך
לאפר; זו הייתה טעות לצאת אותם
בחיים

חוזרת על עצמה, אבל הוא זמן, אנחנו
יהיה להפוך אלה אס אס שוחרי לתוך
לאפר; זו הייתה טעות לצאת אותם
בחיים

Czekam kiedy powstanie Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej w Niemczech i Czechach. Chyba się niedoczekam... Czekam kiedy stowarzyszeni zaczną jednostronnie zmieniać Statut "Stowarzyszenia" z takiego jaki chciał sąd na taki jaki im pasuje lub go po prostu lekceważyć. Kto później odważy się wystąpić przeciw licznej, mającej środki finansowe i koneksje organizacji w "zjednoczonej" Europie ?

PS. Nigdy mi do głowy nie przyjdzie myśl, że "niezawisły" sędzia Sądu Rejonowego mógłby być nie do końca odporny na... niezawisłość. Takie rzeczy w Polsce się nigdy nie zdarzały i nie zdarzają. Sędziowie to przecież ludzie o niezwykle wysokim morale i bezwzględnie odporni na wszelkie pokusy i sugestie.

Najśmieszniejsi są ci licencjonowani ślązacy, przpominają słynne gomułkowskie: ni pies, ni wydra!

co to jest " szeżenie ",na której klasie SP zakończyłeś swoją edukację ?

... na terenie Szwajcarii sa cztery wyodrebnione (dosc dokladnie) terytoria zwiazane z jezykiem wiekszosci:
- niemiecka,
- francuska,
- wloska,
- retoromanska
... natomiast na G.Slasku takiego wyodrebnienia terytorialnego nie ma:
Slazacy, Niemcy i Polacy mieszkaja "wszedzie" w powszechnej mieszance narodowosciowej.

... choc jego ksztaltowanie nastepuje pozniej niz innych narodow.

Byli serbo-chorwaci,
sa Chorwaci, Serbowie, Bosniacy i Czarnogorcy - ich podzial nastapil niedawno.
Wiekszosc Bialorusinow dalej posluguje sie j.rosyjskim,
tak jak wiekszosc Irlandczykow i Szkotow angielskim.
Nalezy pamietac, ze Slask zostal przylaczony do Polski, bez pytania o zgode samych Slazakow,
a wczesniejsza historia Slaska byla tak dlugo NIE zwiazana z Polska,
ze dzisiejszy Slazacy pamietaja tylko historie najnowsza.

Robi nas naprawdę nie interesuje twoja opinia na jakikolwiek temat.

Rzeczpospolita wg swojej Konstytucji od 1997 roku jest demokratycznym państwem prawa i panuje w niej wolność stowarzyszeń. Zakładać może je co najmniej 15 osób, które dążą do wybranego przez siebie wspólnego celu niestojącego w sprzeczności z prawem polskim. Nazwy stowarzyszeń zależą wyłącznie od ich członków, nie ma jednak wymogu prawnego, by zawierały stwierdzenie faktyczne. Ślązacy o słowiańskim jak i germańskim dziedzictwie etnicznym mają prawo kontestować poczynania państwa, w obrębie którego przyszło im żyć będąc jego obywatelami, mają też prawo, jak każda inna grupa społeczna do samookreślenia.

W śląskości, jak powszechnie wiadomo, zawiera się nie tylko polskość, ale i niemieckość i czeskość. Ślązacy to lud trzech koron, nigdy nieposiadający swojej własnej – Semper Laceras – wiecznie rozdarty. Górny Śląsk stanowi mozaikę równie skomplikowaną co Szwajcara. Podobnie jak tam istnieją trzy dziedzictwa etniczne: włoskie, niemieckie i francuskie, nie ma jednak samej narodowości szwajcarskiej. Koncepcja środkowo-europejskiej Szwajcarii nie jest nowa, ale nigdy nie została zaakceptowana ani na Śląsku ani na arenie międzynarodowej i upadła przed zakończeniem konferencji pokojowej kończącej I wojnę światową.

Największy problem z samookreśleniem mają ludzie o mieszanym dziedzictwie etnicznym. Tych, z racji przedwojennego granicznego charakteru tej ziemi, jak również powojennych przesiedleń, jest na Górnym Śląsku znacznie więcej niż gdziekolwiek indziej w Polsce. Ludzie ci są jak słupy graniczne, które po każdej ze stron należą do kogo innego, same w sobie stanowiąc całość. To właśnie oni powinni być świadectwem trudnej historii tej umęczonej wojnami ziemi, a nie generować kolejne konflikty dla jedynie sobie znanych celów.

Faktem jest, że Ślązacy, jako grupa etniczna ucierpieli w innym stopniu niż Polacy czy Żydzi podczas ostatnich konfliktów zbrojnych, mają inną historię i spotkały ich inne losy. Historia przypisała im też zupełnie inne zadanie. To właśnie Górnoślązacy o polskim dziedzictwie etnicznym mają obowiązek świadczyć o przesiedleniach, gdyż tak jaki inne mniejsze grupy etniczne – Kaszubi i Mazurzy, byli ich świadkami. Tak jak Polacy są depozytariuszami prawdy o Szoah i tego nie zmienią, muszą bronić tej prawdy od zakłamania i ciągle przypominać o nazistowskich zbrodniach na Żydach, które na polskich ziemiach były z taką bezwzględnością popełniane, tak samo Górnoślązacy muszą mówić o przesiedleniach, które odbywały się głównie ze Śląska i na Śląsk. To Górnoślązacy muszą przypominać światu o tym, czym zakończyła się II wojna światowa i głośno bez kompleksów o tym mówić, wyraźnie rozróżniając przyczyny od skutków konfliktu. Po to powstała Fundacja Ambasada Śląska.

W śląskości przeplatają się słowiańskość i germańskość i żadna decyzja administracyjna tego nie zmieni. Łączy nas zaś miłość do tej ziemi i niech tak pozostanie.

... POLITYKA.PL (tygodnik). 30.12.11, "Stowarzyszenie zarejestrowane, ale ....................... "
...............
takze DZ, TVS - sad okregowy
Rzeczpospolita, Wikipedia, TVN, Gazeta Wyborcza - sad rejonowy
****************************************************************************
Dezinformacja mogla powstac z tego powodu, ze wywiadu udzielila
Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sadu Okregowego w Opolu
****************************************************************************

w sumie najwazniejszy jest jednak sam fakt rejestracji sadowej
Stowazyszenia Osob Narodowsci Slaskiej
i to cieszy wiekszosc, takze Niemcow i Polakow nastawionych przyjaznie do Slazakow

Grüße an alle Schlesier

... czasy sie zmieniaja.
Wiekszosc (uczestnikow forum) ma powody do zadowolenia.