Zdaniem demografów, tak szybko liczba mieszkańców będzie się kurczyć tylko w naszych dwóch województwach. W czterech (mazowieckim, podkarpackim, pomorskim i wielkopolskim) nawet wzrośnie. Dlaczego?
Po prostu się starzejemy
Dr Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej wyjaśnia:
- Fakty mówią same za siebie. Europa, w tym także Polska, starzeje się w zatrważającym tempie. Jeszcze w 1990 roku zaledwie 13,9 proc. społeczeństwa miało więcej niż 65 lat. Tymczasem według szacunków GUS, w 2030 roku odsetek ten będzie wynosił 23,8proc. Podobna sytuacja jest w Polsce. W 2010 r. niewiele ponad 14 proc. osób miało więcej niż 65 lat. W ciągu zaledwie dwóch dekad wskaźnik ten wzrośnie aż dwukrotnie. Taka struktura wiekowa społeczeństwa rodzi poważne skutki ekonomiczne i społeczne - mówi dr. Malinowski.
Jakie skutki? W skali kraju, a najbardziej u nas na Śląsku, wzrośnie tzw. współczynnik obciążenia demograficznego. Obciążenie pracujących kosztami utrzymania emerytów będzie rosnąć. Teraz liczba emerytów przypadająca na osoby w wieku 15 - 64 lata należy w kraju do najniższych w Unii. Jak jednak przewiduje Komisja Europejska, za 50 lat pod tym względem znajdziemy się niestety w niechlubnej czołówce.
Pustoszeją nasze ulice
Na ulicach naszych miast będzie coraz więcej seniorów. A przede wszystkim ulice zaczną sie wyludniać. Tak naprawdę to już się dzieje. W ciągu 20 lat (od 1988 do 2008 r.) w Bytomiu ubyło 21 tys. mieszkańców, w Chorzowie 20 tys., w Katowicach 57 tys., w Rudzie Śląskiej i Gliwicach po 25 tys.
W ciągu 20-30 lat w Śląskiem ubędzie z miast 500 tys. osób. Jak temu zaradzić? Są miasta, które już to robią, inne dopiero szukają pomysłu. Najwięcej mieszkańców w naszym regionie tracą Katowice i Częstochowa. Ale ludzi ubywa też w Łodzi, Poznaniu, Bydgoszczy czy Lublinie. W minionej dekadzie wyprowadziło się z nich 400 tys. osób, a w ciągu następnych 25 lat, według GUS, miasta te stracą jeszcze po 2 mln.
Odchodzą najlepsi z nas
Młodzi i wykształceni wyjeżdżają za granicę i do dwóch najatrakcyjniejszych polskich ośrodków: do Warszawy i Krakowa. Dlaczego, skoro Śląskie to tak naprawdę jedno z najlepszych miejsc do życia w Polsce? Nie mamy powodów do narzekań, a przynajmniej nie za wiele.
Jak już pisaliśmy w DZ, mieszkamy w województwie, w którym poza Mazowszem mieszka się najlepiej w kraju. Śląskie nie jest już regionem, gdzie straszy bezrobocie, jest brudno, wszystko się wali. Dymiące kominy na dobre zniknęły z naszego krajobrazu. Zastąpiły go szklane biurowce, nowoczesne zakłady motoryzacyjne w Tychach, Gliwicach albo w Bielsku Białej.
Dobre miejsce do życia
Prof. Andrzej Barczak, rektor Śląskiej Wyższej Szkoły Zarządzania im. gen. J. Ziętka , nie ma wątpliwości: - Śląsk to świetnie miejsce do życia.
Bezrobocie mamy jedno z najniższych w kraju (ok. 10 proc.), a w Katowicach 4 proc. Zarobki jedne z najwyższych w kraju. Dlaczego uciekamy? Świat stanął przed nami otworem. Chcemy go poznawać i lepiej żyć. Wrócimy, kiedy standard życia w kraju będzie taki, jak w Niemczech czy w targanej kryzysem Grecji. Tam ludzie protestują, bo nie chcą być "pokoleniem 1000 euro". W Polsce o takim zarobku marzy większość z nas.
Tam wyjeżdżamy
Za granicą jest obecnie około 2 mln Polaków, w tym wielu mieszkańców naszego regionu.
W ciągu ostatnich 10 lat co dziewiąty dorosły Polak (11 proc.) pracował za granicą. Najczęściej wyjeżdżają osoby mające od 25 do 34 lat: to ok. 27 proc. Przybywa w tej grupie kobiet. Najchętniej wyjeżdżamy do Wielkiej Brytanii, Włoch, Holandii, Irlandii i Niemiec. Rzadziej do Hiszpanii i Grecji, bo tam znacznie wzrosło bezrobocie i o pracę nie jest już tak łatwo, jak jeszcze kilka lat temu.
Kobiet więcej
Liczba mieszkańców Śląskiego w porównaniu do 2002 r. zmalała o 146 tys.
Zaś liczba ludności miejskiej zmniejszyła się w ciągu ostatnich 10 lat o 2 proc. Zwykle jest to migracja na obrzeża miast. Mamy dość miejskiego zgiełku, tłoku na ulicach, braku miejsc parkingowych. Uciekamy z Katowic do Mikołowa i Wyr. Budujemy domy w Sławkowie, Błędowie i Okradzionowie, skąd blisko do Krakowa. Szukamy działek na zielonych terenach: w Pilchowicach, Bojszowach, Świerczyńcu czy Chudowie.
Zgodnie z ogólnopolskimi tendencjami, kobiet jest więcej od mężczyzn (2,4 mln pań do 2,2 mln panów), co oznacza że zwiększył się tzw. współczynnik feminizacji. Na 100 mężczyzn przypada 108 kobiet. Z 9,9 proc. do 17,5 proc. zwiększyła się liczba osób z wykształceniem wyższym.
Co robić, żeby zatrzymać mieszkańców w regionie? Czym przyciągnąć nowych? Piszcie
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?