Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledczy coraz bliżej dotarcia do sprawcy zabójstwa dziennikarza w Parku Śląskim. Policja zatrzymała mężczyznę, który miał pomagać mordercy

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Jedna z wersji zakłada, że mordercą jest mąż Eweliny Ż. Wkrótce może zostać za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Jedna z wersji zakłada, że mordercą jest mąż Eweliny Ż. Wkrótce może zostać za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. M Czajka
Policja zatrzymała 37-letniego Łukasza G., pochodzącego z jednej z miejscowości na południu województwa śląskiego. Jak poinformowała prokuratura, mężczyzna miał kupić na swoje nazwisko kartę SIM, która została wykorzystana do zainstalowania lokalizatora śledzącego Ewelinę Ż. Kobieta przebywała z dziennikarzem zamordowanym przed kilkoma dniami w Parku Śląskim. Śledczy mają nadzieję, że są już bliscy zatrzymania zabójcy Pawła K. Wśród potencjalnych sprawców wymienia się męża śledzonej kobiety.

Zatrzymano pierwszą osobę w sprawie głośnego zabójstwa w Parku Śląskim

W czwartek, 31 marca, doszło do zatrzymania 37-letniego Łukasza G. Miał on kupić kartę SIM, zarejestrować ją na swoje nazwisko, a następnie przekazać mordercy.

- Karta SIM została wykorzystana w sposób bezprawny, zamontowana w urządzeniu lokalizacyjnym, podrzucona pod samochód kobiety, która towarzyszyła ofierze w chwili popełnienia zabójstwa. Jest to przestępstwo, ponieważ w Polsce takie działania, bez wiedzy zainteresowanej osoby, są bezprawne - mówi Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie.

Zgodnie z wiedzą, jaką dysponują śledczy, nadajnik miał zostać przyczepiony za pomocą magnesu do karoserii pojazdu wynajętego przez Ewelinę Ż., na kilka dni przez zabójstwem, a następnie usunięty tuż przed popełnieniem przestępstwa. Zatrzymany mężczyzna pochodzi z jednego z miast leżących na południu województwa śląskiego.

Nie przeocz

- Stanowi to istotny postęp w tym śledztwie. Ciągle spływają kolejne dowody - mówi Cezary Golik. - To prawda, że jedna z wersji zakłada, że sprawcą może być mąż Eweliny Ż. - dodaje prokurator rejonowy w Chorzowie.

Przesłuchania zatrzymanego mężczyzny wciąż trwają. Po ich zakończeniu Łukasz G. może trafić do aresztu lub zostać objęty policyjnym dozorem. Na sobotę przewidziano natomiast badania Eweliny Ż. przez biegłego psychologa.

W środę, 30 marca, przeprowadzono sekcję zwłok 29-letniego dziennikarza, Pawła K. Wykazała ona, że ofiara miała ok. 50 ran kłutych. Narzędziem zbrodni był nóż kuchenny znaleziony na miejscu zdarzenia. Śledczy zabezpieczyli też nagranie monitoringu, ale jest ono na tyle niewyraźne, że nie pomogło w ustaleniu sprawcy.

Zobacz zdjęcia:

Śledczy coraz bliżej zatrzymania zabójcy

Prokurator rejonowy przekonuje, że każdy dzień przybliża śledczych do dodarcia do sprawcy. Jedna z wersji branych przez nich pod uwagę zakłada, że zabójcą jest mąż Eweliny Ż. Na ten moment jest on poszukiwany w charakterze świadka, ale wkrótce może się to zmienić.

- Mam nadzieję, że decyzja o formalnym skierowaniu postępowania przeciwko sprawcy nastąpi w najbliższych dniach - mówi Cezary Goik. - To prawda, jedna z wersji zakłada, że zabójcą może być mąż tej kobiety. Miejsce pobytu tego człowieka w chwili zdarzenia jest nieznane. Opuścił mieszkanie, miejsce pracy, więc siłą rzeczy jest brany pod uwagę jako potencjalny sprawca przestępstwa - dodaje prokurator.

W najbliższym czasie, na wniosek chorzowskiej prokuratury, za mężczyzną może zostać wystawiony Europejski Nakaz Aresztowania.

- Czynności nieustannie trwają, przesłuchiwane są kolejne osoby. Czekamy na różne ekspertyzy, one będą spływać w kolejnych dniach. Jest jeszcze bardzo wiele czynności do wykonania - podkreśla Cezary Goik.

Ofiarą jest 29-letni dziennikarz TVN

W poniedziałek przesłuchano także jedną osobę, która - jak poinformowała prokuratura - mogła mieć pośredni związek ze zbrodnią, poprzez pomoc sprawcy lub zacieranie śladów. Po przyjęciu zeznań nie zastosowano wobec niej jakiegokolwiek środka zapobiegawczego. Do prokuratury nieustannie wzywane są kolejne osoby.

- Na podstawie dowodów zgromadzonych w postępowaniu, prokurator postanowił przedstawić 37-letniemu mężczyźnie zarzut pomocnictwa do przestępstwa posługiwania się urządzeniem podsłuchowym, zainstalowanym w samochodzie kobiety, która była uczestnikiem zdarzenia - dodaje prokurator rejonowy w Chorzowie.

Do morderstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w Parku Śląskim. Ofiarą jest 29-letni mężczyzna - dziennikarz współpracujący ze stacją TVN. Ostatnie chwile swojego życia spędzał w towarzystwie młodej kobiety. Do pary siedzącej w samochodzie zaparkowanym przy stadionie GKS-u podbiegł mężczyzna, zadając pasażerowi ok. 50 ciosów nożem. Kobieta natychmiast zawiozła 30-latka na pogotowie, ale nie udało się go uratować.

Czytaj także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera