Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie na pasach w Żorach. Sprawca wypadku przyznał się do winy. Najbliższe półtora roku spędzi w więzieniu

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Rażące naruszenie przepisów drogowych doprowadziło do tragicznego w skutkach wypadku, do którego doszło pod koniec czerwca ubiegłego roku w Żorach. Na przejściu dla pieszych zginęła 24-letnia kobieta, zaś jej 38-letnia znajoma została ranna. W sprawie zapadł już wyrok. To półtora roku więzienia dla kierującego osobówką, który tuż przed przejściem wyprzedzał samochód ciężarowy. Mężczyzna przyznał się do winy i przeprosił matkę tragicznie zmarłej kobiety.

Tragiczny wypadek w Żorach. Zginęła 24-letnia piesza

Ten tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się 30 czerwca 2022 roku, na oznakowanym przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ulicy Północnej i Wygody w Żorach. Jak ustalili policjanci, którzy już po chwili od wypadku pojawili się na miejscu, kierujący samochodem ciężarowym zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby ustąpić pierwszeństwa dwóm kobietom, które weszły na pasy, by przeprowadzić swoje rowery.

- W tym samym czasie od strony autostrady A1 nadjechał kierujący samochodem osobowym marki Volvo, który ominął ciężarówkę i uderzył w przechodzące piesze. W wyniku zdarzenia 38-latka została ranna i trafiła do szpitala - mówił tuż po wypadku asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji.

Niestety manewr jadącego za ciężarówką kierowcy samochodu osobowego okazał się tragiczny w skutkach. Choć 38-latka uszła z życiem, to obrażenia, których doznała jej 24-letnia znajoma okazały się śmiertelne.

Śledztwo i wyrok w sprawie

Tuż po tragicznym zdarzeniu, na miejsce wezwano policyjnych techników, którzy zajęli się ustalaniem dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku. Policjanci przebadali kierującego osobowym volvo na zawartość alkoholu i nie wykryto tu żadnych nieprawidłowości. Sprawca tragedii na drodze był trzeźwy.

35-letni wówczas mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał również zarzuty, do których się przyznał, opisując jak doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Mężczyzna chciał dobrowolnie poddać się karze, proponując 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności.

- Przez całe postępowanie oskarżony przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Widać było, że miało to duży wpływ na jego psychikę. W toku postępowania wielokrotnie przepraszał pokrzywdzoną. Matka pokrzywdzonej zaakceptowała taką propozycję, przyjęła również jego przeprosiny - mówi prokurator Leszek Urbańczyk, z Prokuratury Rejonowej w Żorach.

Podczas rozprawy widać było, że obie strony bardzo przeżyło to tragiczne w skutkach zdarzenie. Jak podkreśla prokurator Leszek Urbańczyk, sprawca dopuścił się nieumyślnego przestępstwa, choć przepisy drogowe naruszył w rażący sposób.

- Odzwierciedlenie tego rażącego naruszenia przepisów znalazło się w zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres czterech lat. Na ten czas mężczyzna będzie wykluczony z ruchu drogowego. Potem będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Z pewnością wpłynie to na jego postępowanie na drogach w przyszłości - dodaje prokurator.

Mężczyzna będzie musiał zapłacić również zadośćuczynienie na rzecz matki 24-letniej kobiety, która zginęła w wypadku.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera