Śmiertelne potrącenie pieszej w Częstochowie. Mieszkańcy chcą zmian na ulicach w Śródmieściu

Ciąg ulic Nowowiejskiego i Dąbrowskiego oraz Śląskiej i Kilińskiego to dwa oblegane przez kierowców ciągi dróg z północy na południe miasta. Dość często na skrzyżowaniach, ale i przejściach dla pieszych dochodzi tutaj do kolizji i wypadków. Niedawno na jednym ze skrzyżowań z ulicą Kopernika powstała sygnalizacja świetlna, która miała spowolnić ruch pędzących pojazdów i zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Niestety na innych skrzyżowaniach w Śródmieściu nadal dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. Mieszkańcy okolicznych blokowisk liczą na zmiany.

Do jednego z nich doszło w piątek, 20 maja po godzinie 10, na skrzyżowaniu ulic Nowowiejskiego i Focha. Gdzie miało miejsce śmiertelne potrącenie kobiety. Jak wynika z ustaleń częstochowskiej drogówki, 85-letnia mieszkanka Częstochowy przechodziła przez wyznaczone przejście dla pieszych, w którego połowie została potrącona przez samochód prowadzony przez 74-letniego obywatela Francji. Kierowca i poszkodowana byli trzeźwi.

- Kierujący pojazdem marki volkswagen polo nie zachował należytej ostrożności, potrącił pieszą na przejściu dla pieszych. W wyniku tego zdarzenia kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła w trakcie czynności ratunkowych - mówi mł. asp. Daniel Zych z częstochowskiej policji. Sprawą zajmuje się prokurator.

- Mężczyźnie przedstawiono zarzut spowodowania wypadku drogowego w wyniku którego śmierć poniosła 85-letnia piesza. To jest przestępstwo zagrożone kara do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się, że nie zauważył kobiety. Z uwagi na to, że jest to obcokrajowiec prokurator wystąpił o zastosowanie wobec niego na czas śledztwa tymczasowego aresztowania. Sąd jednak tego wniosku nie uwzględnił - mówi prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Na poniedziałek wyznaczono termin sekcji zwłok poszkodowanej kobiety w celu ustalenia bezpośredniej przyczyny jej śmierci.

Na ten śmiertelny wypadek zareagowała wiceprzewodnicząca Rady Miasta Częstochowy, Jolanta Urbańska, która przypomniała, że jeszcze w kwietniu słała do magistratu interpelacje w sprawie montażu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Nowowiejskiego i Focha, a w ubiegłym roku wnioskowała w imieniu mieszkańców o montaż progów zwalniających na śródmiejskich ulicach. W przypadku sygnalizacji świetlnej uznano, że jej budowa jest technicznie i ekonomicznie nieuzasadniona, a z kolei w kwestii progów zwalniających radna dostała odpowiedź, że ulice te są drogami kategorii powiatowej, gdzie zastosowanie progu zwalniającego jest możliwe jedynie w szczególnych przypadkach.

Czy jednak po piątkowym, śmiertelnym wypadku uda wprowadzić konkretne zmiany na ulicach centrum, zapytaliśmy Miejski Zarząd Dróg.

- Trzeba mieć na uwadze fakt, że za wprowadzenie ostatecznych rozwiązań modyfikujących, czy zmieniających organizację ruchu w mieście odpowiada Biuro Inżyniera Ruchu UM, niemniej w MZD pracują także osoby, które zajmują się tematyką bezpieczeństwa w ruchu drogowym stąd często ostateczne rozwiązania są efektem współpracy tych dwóch instytucji przy wsparciu policji. Tak też będzie w przypadku znalezienia potencjalnego rozwiązania, które poprawi kwestie bezpieczeństwa w ciągu ulic: Dąbrowskiego, Nowowiejskiego, jeśli z analiz wyjdzie potrzeba wprowadzenia takich korekt - mówi Maciej Hasik z MZD.

Jak podkreśla rzecznik, jest to ważny ciąg komunikacyjny na osi północ – południe więc rozwiązanie, które tam ewentualnie się pojawi musi równoważyć interesy kierowców i pieszych oraz kursującej tamtędy komunikacji miejskiej. Zdaniem MZD, powinno także uwzględniać niedawną zmianę przepisów w naszym kraju, zgodnie z którą to pieszy ma pierwszeństwo w wielu przypadkach przed kierującymi samochodami.

- Zróżnicowane są także okoliczności zdarzeń drogowych, które za każdym razem są analizowane odrębnie w celu znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy konieczna jest jakaś ingerencja w układ drogowy, a jeśli tak, to co zrobić w celu znalezienia optymalnego rozwiązania. Ewentualne modyfikacje poprzedzają więc wielowymiarowe analizy. Tak jak za każdym razem, tak i teraz będą przeprowadzane konsultacje, a o ich efektach, czy podjęciu ewentualnych działań, będziemy mogli poinformować niebawem - podsumowuje Maciej Hasik.