Kierowca z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Samochód stanął w ogniu, jednak płomienie nie przedostały się do kabiny pojazdu.
Strażacy ugasili pożar i za pomocą sprzętu hydraulicznego dostali się do kabiny kierowcy, skąd wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę. 64-latka reanimowano, jednak nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych.
Niestety, kierowca fiata poniósł śmierć. Na miejsce wezwano prokuratora. Obecnie śledczy ustalają, jakie były przyczyny wypadku.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?