Śmiertelny wypadek w koksowni w Częstochowie. Do sądu wpłynął akt oskarżenia
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2021 roku. 45-letni wówczas Marcin P. był zatrudniony na stanowisku kierownika ds. elektrycznych w firmie, która prowadziła prace na terenie koksowni w Częstochowie. 8 listopada mężczyzna nadzorował wykonywanie robót elektrycznych przez 59-letniego pracownika firmy Stanisława S.
- Prace te były związane z remontem jednej z maszyn, która na czas ich trwania nie została unieruchomiona. Około godz. 7.30 nastąpił ruch maszyny, co skutkowało przygnieceniem pokrzywdzonego przez kilkutonową belkę - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Stanisław S. miał bardzo poważne obrażenia szyi i głowy, a do tego zmiażdżoną klatkę piersiową. Mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
- W postępowaniu uzyskano opinię biegłego ds. bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP), z której wynika, że przyczyną zdarzenia była kombinacja nieprawidłowości technicznych, organizacyjnych i ludzkich. Biegły zaliczył do nich: demontaż osłony odległościowej uniemożliwiającej dostęp do pracującej maszyny, tolerowanie przez bezpośredniego przełożonego wykonywania pracy w warunkach ryzyka nieakceptowalnego (we wnętrzu pracującego urządzenia technicznego) oraz podjęcie przez pokrzywdzonego pracy w strefie niebezpiecznej - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.
Do sądu wpłynął akt oskarżenia
W toku śledztwa prokurator przedstawił Marcinowi P. zarzut narażenia pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez niedopełnienie obowiązków w zakresie BHP oraz nieumyślnego spowodowania jego śmieci. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marcin P. początkowo nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że wykonywane przez pokrzywdzonego prace nie były z nim ustalane, gdyż w dniu zdarzenia wrócił po kilkudniowym urlopie. W trakcie dalszego postępowania Marcin P. przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa.
Marcin P. nie był w przeszłości karany.
Przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci oraz przestępstwo niedopełnienia obowiązków w zakresie BHP są odpowiednio zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 i do 3 lat.
Nie przeocz
Zobacz także
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”