Śmiertelny wypadek w Konopiskach. Sprawca został tymczasowo aresztowany

Częstochowski sąd zdecydował, że Jakub S., 21-letni sprawca śmiertelnego wypadku, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna w sobotę nie opanował motocykla w pobliżu zbiornika Pająk w Konopisku i doprowadził do uderzenia w barierki. 16-letnia pasażerka, która jechała z podejrzanym, nie przeżyła wypadku. Jakub S. zbiegł z miejsca wypadku, pozostawiając umierającą dziewczynę.

– Jakub S. usłyszał jeden zarzut: spowodowania śmiertelnego wypadku poprzez umyślne naruszenie zasad ruchu lądowego oraz ucieczkę z miejsca wypadku, za co grozi mu 12 lat więzienia – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

– Sprawca przyznał się do winy. Twierdzi, że w chwili zdarzenia był trzeźwy – dodaje Tomasz Ozimek.

Zarzuty w związku z tą sprawą usłyszeli również dwaj inni mężczyźni. Jeden ze znajomych Jakuba S. usłyszał zarzuty utrudnienia postępowania karnego. Mężczyzna po ucieczce ukrywał kolegę, okłamując policję i nie chcą wpuścić śledczych do domu. Grozi mu 5 lat więzienia. Prokuratura objęła go dozorem policyjnym.

Dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 1000 zł zastosowano również wobec 22-letniego Piotra Ś., który zdaniem świadków miał się ścigać feralnego dnia z Jakubem S. Mężczyzna w chwili wypadku miał 1,5 promila alkoholu we krwi.

Wcześniej był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwym. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. W związku z tym grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Piotr Ś. nie uciekł z miejsca wypadku. Próbował reanimować 16-letnią dziewczynę.

*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec