Sodowski: Nikt nie wymyślił nic lepszego dla dzieci od mleka kobiecego

Skąd wzięła się idea stworzenia Banku Mleka Kobiecego?
Mleko kobiece jest najlepszą substancją pokarmową, która umożliwia prawidłowy wzrost wszystkich narządów noworodka. Jest też podstawą jego odporności. Przede wszystkim chodziło nam o zapewnienie dostępu do mleka wcześniakom, dzieciom ze skrajnie niską wagą po urodzeniu. Zwykle mamy tych dzieci nie mają pokarmu, a właśnie dla rozwoju wcześniaków, ważących 1000 gramów i mniej, walczących o zdrowie i życie, niezwykle ważny jest dostęp do naturalnego mleka. Nikt nie wymyślił nic równie wartościowego. Żadna substancja sztuczna, żadna mieszanka nie jest w stanie odtworzyć składu mleka mamy. Nasz oddział jest jednym z największych w województwie, gdzie rodzą się wcześniaki. Przedwczesne porody, których jest w naszym regionie ok. 10 proc., to jedno z największych wyzwań ochrony zdrowia w regionie.

Bank w szpitalu w Rudzie Śląskiej jest drugim takim bankiem w Polsce.
Pierwszy powstał kilka miesięcy temu w Warszawie, ale nie wątpię, że takich placówek będzie przybywać, bo takie są potrzeby. To ogólnoświatowy trend. W Europie takich banków funkcjonuje kilkaset, zaś w samej Szwecji aż 30. Uważam, że takie mleczne depozyty powinny powstawać przy każdym oddziale zajmującym się wcześniakami.

Na jakich zasadach będzie funkcjonował bank mleka?
Będziemy zwracać się do wszystkich rodzących w naszym szpitalu kobiet, by podzieliły się z innymi matkami mlekiem, którego często mają w nadmiarze, gdyż prawidłowe karmienie pobudza laktację i zwiększa ilość mleka. Chcemy tłumaczyć paniom istotę tej idei, która jest projektem całkowicie non profit. Mleko będzie oddawane bezinteresownie i bezinteresownie przekazywane potrzebującym dzieciom. Każda mama, która zdecyduje się na ten krok, będzie przebadana, a pobrane mleko zostanie pasteryzowane, użyte od razu bądź zamrożone. W tej formie może być przechowywane bez żadnych niekorzystnych skutków nawet kilka miesięcy, bo nie traci wartości. Najpierw mleko będzie służyć dzieciom urodzonym w naszym w szpitalu, ale gdy zgromadzimy go wystarczająco dużo, będziemy przekazywać je do innych ośrodków. Nie byłoby naszego banku, gdyby nie pomysł wybitnego neonatologa profesora Janusza Świetlińskiego, który wciela w naszym szpitalu wzory z ośrodka Uppsali, z którym współpracujemy. Tam stawia się na naturalne metody także w opiece nad wcześniakami. Jak się okazuje, dzięki temu częściej unikają one niebezpiecznych dla nich infekcji.

Dzieci będą dostawały mleko od obcych mam. Nie ma żadnych przeciwwskazań?
Absolutnie żadnych. Właściwie w nowoczesny sposób przywracamy istniejącą od wieków instytucję mamki, znaną nam choćby z literackich przekazów. Nasze mamy będą przecież przebadane. Poza tym korzyści, jakie są związane z możliwością otrzymania naturalnego pokarmu, są bezcenne.

Co ma robić mama, by jej pokarm był jak najbardziej wartościowy?
Nie ma jakichś niezwykłych wskazań. Trzeba dobrze się odżywiać, dbać o siebie, być w czasie ciąży pod opieką lekarza. Bywa i tak, że przyjmowane przez przyszłą mamę leki uniemożliwiają naturalne karmienie. Nasz bank stworzyliśmy też z myślą o nich.

Jak długo powinno się karmić dziecko?
Naszym zdaniem rok to optymalny okres, ale są mamy, które karmią lub dokarmiają dzieci do 2-3 roku życia. Mają do tego prawo.

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie