Sok z cebuli, tran czy grzane wino? Dietetyczka Anna Falisz o wzmocnieniu odporności na jesień

Nasze babcie robiły domowy syrop na kaszel z cebuli - czy rzeczywiście ma właściwości lecznicze?
Syrop z cebuli działa bez wątpienia wspaniale na naszą odporność, sęk jednak w tym, że zawiera olbrzymie ilości cukru, który działa zabójczo na naszą odporność. Spożycie jednej łyżeczki cukru może wyłączyć nasz układ immunologiczny nawet na kilka godzin! Stąd nasze dzieci tak często chorują – to one najczęściej spożywają słodycze. Ponadto, zwróćmy uwagę, że większość syropów, miśków-żelków na odporność czy innych dziwacznych cukierków udających lekarstwa, ma bardzo kiepski skład – pełne są barwników, substancji słodzących, sztucznych aromatów. Czy to jest to, czego ich organizm potrzebuje w chorobie?

Co więc Poleca pani by wzmocnić dziecięcą odporność?
Aby budować u dzieci prawidłowy poziom odporności, trzeba pracować cały rok, dbając, by ich dieta obfitowała w witaminy i minerały. Gdy już zachorują i mają problemy z zażywaniem lekarstw, to, co dla nich dobre, możemy przemycić w koktajlu, który przygotujemy na bazie owoców, jogurtu i miodu. Można dodać też tran czy sproszkowane owoce dzikiej róży. Kolejnym nawykiem stosowanym jeszcze przez nasze babcie ze wspaniałym efektem i jest wypijanie szklanki wody z miodem i cytryną dziennie rano.

Właśnie, mód. Jak go pić aby wyszło nam to na zdrowie i który jego rodzaj wybrać?
Miód (najlepiej spadziowy) powinien być wymieszany z wodą dzień wcześniej – wieczorem – a rano do takiej szklanki wciskamy świeżą cytrynkę. Co ważne, wyciskamy z niej sok, a nie wrzucamy cały plasterek, gdyż na skórce znajduje się mnóstwo chemii. Taki miodowo-cytrynowy napój świetnie smakuje również dzieciom! A wyjątkowym choróbkom możemy dodać jeszcze łyżkę soku z czarnego bzu. To prawdziwi i naturalni pogromcy dziecięcej grypy.
Wspomniała Pani też o tranie, poleca Pani ten nielubiany przez dzieci specyfik?
Tran to tłuszcz otrzymywany ze świeżej wątroby dorsza atlantyckiego lub innych ryb z rodziny dorszowatych. Zawiera kompozycję niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz wit. D i A. Kiedyś odstraszał smakiem i zapachem, teraz dostępny jest bezsmakowy lub nawet o smaku malinowym czy tutti-frutti. Jeśli chodzi o moją opinię, tran mógłby być preparatem godnym polecenia, gdyby nie wątpliwa jakość dostępnych na rynku preparatów. Większość z nich ma kwasy tłuszczowe kiepskiej jakości, poza tym tkanka tłuszczowa zwierząt (również ludzi!) kumuluje wszystkie toksyny w organizmie, a wiadomo, w jaki sposób hoduje się teraz ryby. Dlatego mam mieszane uczucia i preferuję dostarczanie kwasów tłuszczowych z innych źródeł - orzechów włoskich, siemienia lnianego, oleju lnianego czy rzepakowego.

A proszę powiedzieć, czym można się zdrowo rozgrzać w jesienny wieczór- grzaniec chyba nie zaszkodzi?
Alkohol rozgrzewa, lecz tylko na krótko! Zacznijmy jednak od początku.Przed aromatyczną kawą z ekspresu wypijmy szklankę wody lub herbaty (kawa nie może być pierwszym płynem, który dostaje się do żołądka!). Na okres zimowy polecam napary z suszonymi owocami maliny, jagód, herbaty z żurawiny czy herbatę zieloną z tartym imbirem. Śmiało można go nazwać naturalnym antybiotykiem. Zachęcam do dodawania go do napojów (ostudzonych) i potraw. Wystarczy go obrać i zetrzeć odrobinkę na tarce. Nic prostszego.

*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Tyle naprawdę zarabiają żołnierze, policjanci, strażnicy i prokuratorzy
*Czy zdałbyś egzamin na taksówkarza? Jak przejechać przez Katowice? QUIZ
*Wielki wybuch w Sosnowcu: Szkieletor runął ZDJĘCIA + WIDEO
*To co, że wiatr i zimno. Morsy rozpoczęły sezon na Pogorii ZDJĘCIA + WIDEO