W nadzwyczajnym posiedzeniu Zarządu Regionu uczestniczyli dziś również przewodniczący struktur terenowych, sekcji branżowych i największych komisji związkowych - poinformował Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.
Szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Piotr Duda wyjaśniał powody organizacji manifestacji.
- 4 czerwca to rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów. Dobra okazją do uczczenia tej daty będzie wielka manifestacja w regionie. Solidarność 20 lat temu doprowadziła do zmian w Polsce. Nie wszyscy dziś mają jednak tak wielki powód do radości jak ekipa rządowa - powiedział przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej S.
Jak zaznaczył, Solidarność organizuje 4 czerwca własne obchody, bo do tych przygotowywanych przez władze wojewódzkie związek nie został zaproszony. - To tak, jakby na 20 urodziny nie zaproszono rodziców jubilata, tylko dalekie ciotki i znajomych z pracy - komentował Duda.
Na wniosek Piotra Dudy Zarząd Regionu przyjął dziś stanowisko, w którym odniósł się do rocznicy wyborów z 4 czerwca. - Było to jedno z kluczowych wydarzeń, które doprowadziło do odzyskania przez Polskę wolności i dało Polakom swobody demokratyczne. Zmianom politycznym towarzyszyły też przemiany o charakterze gospodarczym i społecznym. W ich wyniku poszkodowanych zostało niestety wiele osób, a nawet całe grupy zawodowe. Często dotknęło to ludzi, którzy w latach 80. nie szczędzili sił i zdrowia na walkę z systemem komunistycznym. Dziś, skazani na biedę, są słusznie rozgoryczeni i rozczarowani - głosi treść stanowiska Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.
Więcej w piątkowym wydaniu Polski Dziennika Zachodniego

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?