Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sonia Maselik: Głos i talent dziś już nie wystarczą. Liczy się charyzma [ZDJĘCIA]

Iwona Makarska
Uzdolniona wokalistka z Piekar Śląskich, 23-letnia Sonia Maselik, w rozmowie z nami podkreśla, jak ważna jest autentyczność początkującego artysty i ciągły rozwój. Przygotowuje materiał na debiutancką płytę.

„Ona zatańczy dziś” - o czym jest twój nowy utwór?

Utwór jest o wolności, prawie do godnego życia, możliwości wyboru, walce o proste rzeczy - o dom, rodzinę, dobre życie, prawdę, o to, żeby żyć w społeczeństwie bez oszustw i niedomówień. Najważniejszy jest dla mnie przekaz. Pracujemy nad promocją nowego singla, by był dostępny nie tylko na kanale YouTube czy na portalu Facebook.

Jak wyglądała praca przy realizowanym do piosenki teledysku?

Teledysk był kręcony w Piekarach, a jedna scena w bytomskim skateparku. Motywem przewodnim jest kolorowy bus - symbol lepszego jutra - który zabiera z przystanków różnych ludzi. Pokazałam skromne ulice i zwykłych ludzi. Praca nad teledyskiem nie była łatwa. Długo szukałam busa - musiał to być volkswagen transporter, modny w latach 80. i 90. Niewiele osób ma taki samochód. Znaleźliśmy go na os. Wieczorka. Jedyne, czego potrzebował, to trochę pomocy ze strony mechanika. No i odpalił. Kolejną ważną sprawą były drogi. Kręcenie teledysku wymagało zablokowania ruchu drogowego. Z tego powodu w akcję zaangażowana była nawet policja. Wcześniej trzeba było składać odpowiednie pisma i negocjować. Koszty - dwa razy większe, niż w przypadku produkcji poprzedniego singla i teledysku „Nie pij nie pal nie oddychaj”. Ale radość z kręcenia klipu była ogromna.

Kto występuje w tym teledysku?

Ludzie, którzy występują w teledysku, nie są modelami czy modelkami. Zaprosiłam paru moich znajomych, ale też obce osoby, fanów, którzy zdecydowali się wziąć udział w nagraniu. Efekt jest widoczny. Zwykli ludzie, którzy pragną od życia czegoś nowego. To przesłanie ma szczególne znaczenie w dzisiejszych czasach, kiedy z różnych stron świata dobiegają nas wieści o kolejnych atakach terrorystycznych czy politycznych aferach. Nigdy nie łączyłam swojej działalności muzycznej z polityką i dalej od niej stronię, ale mimo to będę się cieszyła, jeśli każdy znajdzie w tej piosence coś dla siebie.

Na jakim etapie są przygotowania do wydania debiutanckiej płyty?

Wielu moich fanów czeka z niecierpliwością na tę płytę, ale muszą mieć na uwadze, że wydanie płyty to bardzo duże przedsięwzięcie. Wymaga poświeconego czasu, pieniędzy no i oczywiście singiel musi się dobrze sprzedać. Chcę teraz skupić się na promocji „Ona zatańczy dziś”. Szykuję już kolejne single. Jeżeli nasze plany promocyjne sprawdzą się, to myślę, że w ciągu kilku miesięcy lub do roku będzie mowa o płycie. Czekamy na odpowiedź od kilku wytwórni, aby ktoś podjął się jej wydania.

Od kiedy działasz na rynku muzycznym?

Profesjonalnie muzyką zajmuję się od sześciu lat. Swoje piosenki zaczęłam tworzyć cztery lata temu, a myśleć poważnie o tym, by zajmować się muzyką i wejść w ten muzyczny świat, dwa lata temu. Ten okres pozwolił mi na wiele zmian.

Czym się kierujesz, pisząc teksty piosenek?

Myślę zawsze o tym, co chcę przekazać słuchaczom. Staram się to robić w dość oczywisty sposób. Zastanawiam się dokładnie i analizuję, o czym ma być piosenka. W tekstach utworów oddaję cząstkę swoich prywatnych doświadczeń życiowych, ale zdarzają się też historie innych ludzi, które mnie kiedyś poruszyły bądź zafascynowały.

Który z utworów, które napisałaś, jest dla ciebie wyjątkowy?

Na pewno pierwszy singiel pt. „To nic”. Jest to utwór bardzo prywatny. Napisałam go dwa lata temu dla wyjątkowej osoby w moim życiu. Miał to być nowy rozdział. Piosenka ta może być wyjątkowa nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich zakochanych.

Co jest w tej pracy dla ciebie największym wyzwaniem?

Dobranie odpowiedniego producenta, aranż i scenariusz teledysku oraz załatwienie wszystkich technicznych spraw. Sam etap tworzenia kawałków to przyjemność.

Masz muzyczne inspiracje?

Słucham różnych gatunków. Każdy z nich ma „to coś”. Od rock’n’rolla z lat 80. po dzisiejszy zagraniczny pop, który na bieżąco śledzę. Bardzo cenię i lubię polski hip-hop. Stąd też tak wiele utworów hip-hopowych z moim udziałem i współpraca ze znanymi raperami. Gram też bluesa, a nawet uczyłam się jazzu. Jednak największą inspiracją był zawsze dla mnie amerykański „worship” zaaranżowany na pop i rock z nutką alternatywy.

Ciężko dziś młodym artystom?

Na rynku muzycznym jest ogromna konkurencja i trzeba wyjątkowo wyróżniać się z tłumu. Sam głos i talent nie wystarczą. Liczy się charyzma. Najtrudniejsze dla młodego artysty jest odnalezienie w sobie tego ognia, który podpali wszystko. Popularne rozgłośnie nie grają przypadkowych numerów. Stąd też wizerunek na tyle silny, by się przebić oraz dobre kontakty, to kluczowy krok do tego by zrobić coś i zaistnieć w show-biznesie.

Czego należy wystrzegać się w polskim show -biznesie?

Sztuczności, bo jeżeli artysta chce osiągnąć sukces, to musi być autentyczny, znaleźć w sobie coś wyjątkowego i przelać to na swoją muzykę. Bardzo denerwuje mnie w niektórych artystach, którzy już osiągnęli sukces, że zapominają jak ciężką drogę przeszli, by do niego dojść. Stają się chamscy i gburowaci. Poznałam już sporo gwiazd polskiego show-biznesu „od kuchni”. Nie znoszę takiego „gwiazdorzenia” i mam nadzieję, że ja nigdy nie będę zachowywać się w ten sposób.

Uważasz, że sporo już osiągnęłaś?

Po długim czasie starań udało mi się znaleźć zespół ludzi, którzy mogą mi pomóc. Długo szukałam managera, który podjąłby się współpracy ze mną i moim wizerunkiem. Udało się. Zajmuje się mną i m.in. znanym zespołem Łzy. Wydałam cztery single razem z teledyskami. Śpiewałam z takimi artystami jak Mietek Szcześniak, TMK aka Piekielny, Rover, Vixen, Bezimienni, koncertowałam przed Sylwią Grzeszczak, Donguralesko. Wystąpiłam w programach telewizyjnych: „Must Be The Music”, „Mam Talent”, „Dzień Dobry TVN”, „Pytanie na Śniadanie”. Podpisałam w ostatnim czasie korzystne dla mnie oferty, co z pewnością niedługo zaowocuje. Pokazałam się na wielu galach, gdzie występowałam wśród samych gwiazd też jako „gwiazda”, co było dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Wśród nich jest Gala Niegrzeczni 2016 i Gala Laureatów i Osobistości w Warszawie. Nawiązałam także kontakt z zagraniczną wytwórnią. Przygotowujemy wspólnie cover bardzo znanej piosenki, który zresztą sama też jakiś czas temu zaaranżowałam na swój sposób, czyli „What is love” z repertuaru zespołu Haddaway. Ta wersja będzie nieco bardziej nowoczesna, ale bardzo ciekawa dla odbiorców.

Gdybym mogła się cofnąć, pewne rzeczy potoczyłyby się inaczej, ale nie żałuję niczego, ponieważ zdobyłam cenne doświadczenie, które teraz tylko i wyłącznie mi pomaga. Może nie idę jak burza, ale z roku na rok jest coraz lepiej. Kariera muzyczna to bardzo ciężki, długotrwały proces. Jestem jeszcze młoda, mam całe życie przed sobą i czas, żeby spełniać swoje marzenia, ale w ciągu tych paru lat uważam, że dużo już udało mi się zrobić.

Jakie masz plany w najbliższym czasie?

Pracuję nad promocją nowego singla, nad wersjami koncertowymi moich piosenek, myślę nad kolejnymi utworami, które mają być singlami. Dalej kształtuję wizerunek sceniczny, szukam jeszcze swojego wyrazu. Na przełomie sierpnia i września planuję zorganizować koncert, który nagramy na wideo. Materiał wykorzystamy i udostępnimy w sieci jako zajawkę i promocję zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!