Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec broni Edwarda Gierka. Lewica protestuje przeciw dekomunizacji

TOS
Sosnowiec broni Edwarda Gierka przed dekomunizacją. Czy podpisy wystarczą?
Sosnowiec broni Edwarda Gierka przed dekomunizacją. Czy podpisy wystarczą? Tomasz Szymczyk
Punktualnie o godzinie 12 na Patelni w Sosnowcu rozpoczęła się manifestacja w obronie Ronda Edwarda Gierka. Nazwa ta będzie musiała być zapewne zmieniona w ramach Ustawy dekomunizacyjnej. W Sosnowcu trwają konsultacje społeczne w tej sprawie, zaś przemianowaniu ronda sprzeciwia się m.in. środowisko lewicy.

Sosnowiec broni Edwarda Gierka

- Rondo Edwarda Gierka powinno pozostać. Wystarczy zapytać przeciętnego mieszkańca Sosnowca. Gierek to postać, która po wojnie zrobiła zdecydowanie najwięcej dla Sosnowca i nic tego nie zmieni - przekonuje Tomasz Niedziela, przewodniczący SLD w Sosnowcu. - Nie kończymy na tym akcji. Do ostatniej godziny będziemy namawiać mieszkańców do wzięcia udziału w głosowaniu - dodaje.

Lokalnych działaczy SLD wspierał szef tej partii Włodzimierz Czarzasty.

- To dobra inicjatywa. Trzeba wspierać mądrych ludzi i protestować przeciwko temu, że zmienia się historię na papierze, a nie w rzeczywistości, bo w rzeczywistości przecież Edward Gierek dla tego miasta zrobił wiele - mówił Czarzasty.

Edward Gierek urodził się w 1913 roku w Porąbce, która od 1975 roku jest dzielnicą Sosnowca. Gdy miał cztery lata, jego ojciec zginął na kopalni Kazimierz. Jeszcze przed wojną wyjeżdżał do Francji i Belgii, gdzie pracował jako górnik. W latach 1952-1970 był szefem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach, a w latach 1970-80 I sekretarzem Komitetu Centralnego partii. W 1980 roku został odsunięty od władzy, a po wybuchu stanu wojennego internowany. Zmarł w 2001 roku. Już pośmiertnie został honorowym obywatelem Sosnowca, a także patronem wspomnianego ronda, które na razie nie znalazło się na liście dwunastu ulic, których zmianę w ramach dekomunizacji planuje się w Sosnowcu.

Przeciwko pozostawieniu nazwy wypowiedział się niedawno Klub Gazety Polskiej w Sosnowcu, który skierował w tej sprawie specjalne pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej. Działacze lewicy na krytykę postaci Gierka przytaczają wypowiedziane kilkanaście lat temu w Sosnowcu słowa Jarosława Kaczyńskiego.

- Jarosław Kaczyński powiedział, że Edward Gierek dobrze traktował opozycję i nie zamykał jej do więzień. Wsłuchując się w słowa lidera obecnej koalicji rządzącej w naszym kraju, Edward Gierek pod ustawę dekomunizacyjną podchodzić nie powinien - zaznacza Michał Wcisło, rzecznik sosnowieckiego SLD.

Niezależnie od wyników sosnowieckich konsultacji i decyzji radnych ze stolicy Zagłębia, rondo Edwarda Gierka najprawdopodobniej zniknie z krajobrazu miasta. Jeśli decyzji o zmianie nie podejmie Rada Miejska, zrobi to za nią wojewoda śląski.

Mieszkańców tymczasem podczas poniedziałkowej akcji do podpisów "za" pozostawieniem dotychczasowej nazwy nie trzeba było specjalnie namawiać.

- Było nas w domu pięcioro. Każdy skończył szkołę i dostał mieszkanie. Dzisiaj mój syn skończył studia, ale pracy już nie może znaleźć. Oczywiście, że jestem za tym, żeby rondo Gierka pozostało w Sosnowcu - komentuje swój podpis pani Barbara, mieszkanka Sosnowca.
CZYTAJ KONIECZNIE
SOSNOWIEC PYTA O RONDO GIERKA MIESZKAŃCÓW

Rozmowa z prof. Adamem Gierkiem, synem Edwarda Gierka

Do wtorku w Sosnowcu mieszkańcy mogą głosować, czy chcą, by Edward Gierek, pański ojciec, pozostał patronem ronda w centrum miasta. Jakiego wyniku tego plebiscytu pan się spodziewa?
Demokratycznego, to przede wszystkim. Myślę, że większość mieszkańców Sosnowca nie będzie życzyć sobie usuwania Edwarda Gierka. Bo ludzie pamiętają mojego ojca i nie są owładnięci szałem mitologizowania historii najnowszej, co ma w zwyczaju obecna władza w Polsce.

Ale wie pan, że decyzja mieszkańców i tak nie będzie mieć znaczenia? Do IPN i wojewody będzie należeć ostatnie zdanie.
Mam świadomość. Ale mnie to nie obchodzi. Jeśli ulicom nadaje się nowe nazwy pod wpływem wydumanej walki z komuną, to niech tym zjawiskiem zajmują się historycy.

Przecież historycy IPN nie mówią: „Gierek był zły”. Raczej ważą plusy i minusy jego epoki.
Ale ta dyskusja i tak sprowadza się do rozgraniczenia: czarne-białe. PRL to pół wieku dziejów Polski, okres bardzo różny i nie można wrzucać wszystkich jego przedstawicieli do jednego worka. W Sosnowcu nie wspominają innych I sekretarzy, bo to Edwardowi Gierkowi zawdzięcza miasto najwięcej: cywilizację przemysłową, budownictwo mieszkaniowe, drogi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!