Sosnowiec: Jacek Cygan i Jacek Majchrowski odebrali tytuły honorowych obywateli Sosnowca

-Kiedy z Leopoldem Kozłowskim wjeżdżałem do Przemyślan pod Lwowem, gdzie urodził się w 1923 roku, zapytałem go, czy urodzili się tutaj jacyś sławni ludzie. Odpowiedział, że odkąd pamiętam, rodziły się tu tylko małe dzieci. Jestem zaszczycony. Wszystkim życzę, żeby byli szczęśliwi w Sosnowcu. Niech nasze ukochane miasto rozkwita - mówił Jacek Cygan wspominając naukę w SP nr 15 na Niwce, II LO im. E. Plater oraz festiwal piosenki dziecięcej, który od jedenastu lat organizuje w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury.

Jacek Majchrowski żartobliwie stwierdził, że przyznanie mu honorowego obywatelstwa odbyło się zapewne metodą eliminacji. - Jeżeli odwiedzacie państwo stare cmentarze, to zobaczycie, że są tam napisy "obywatel miasta Sosnowca". Oznacza to, że osoba taka miała nieruchomość i miała liczne prawa. Ja nieruchomości nie mam, więc odpadam. Od 1965 roku nie mieszkam w Sosnowcu, więc obywatelem też nie jestem. Zostało więc tylko honorowe obywatelstwo - mówił.

- Urodziłem się na ulicy Kołłątaja, potem przeniosłem się na ZMP, wcześniej i obecnie Legionów i to już początek moich związków z Wawelem - mówił Majchrowski, absolwent IV LO im. Staszica i aktualny prezydent Krakowa. - Bardzo dziękuję za to wyróżnienie, bo ma to dla mnie duże znaczenie. Mówię to zupełnie szczerze - podkreślił

*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ WYNIKI
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Gala Miss Polski 2014 LIVE: Piękne dziewczyny[ZDJĘCIA KANDYDATEK]