Sosnowiec: kampania w rytmach hip-hopu

Pamiętacie Aleksandra Kwaśniewskiego tańczącego w rytmie disco polo albo wyborczy hymn Samoobrony, który okazał się plagiatem piosenki śpiewanej niegdyś na festiwalu w Sopocie przez czechosłowackiego piosenkarza Vaclava Neckarza? Tak czy owak, muzyka w kampanii wyborczej to nic nowego. W Sosnowcu swój utwór nagrali właśnie Niezależni. To kawałek w stylu hip-hop, a w rolę rapera wcielił się radny Niezależnych, Paweł Wojtusiak. Czy to będzie wyborczy strzał w dziesiątkę?

- Lubię hip-hop. To pasja jeszcze z czasów liceum. Nagranie takiego kawałka było moim młodzieńczym marzeniem. Myślę, że taki przekaz najbardziej trafia do młodych mieszkańców Sosnowca. Chcemy ich przez to zachęcić do pójścia na wybory - tłumaczy Paweł Wojtusiak. - Utwór jednym się podoba, innym nie, ale tak to już jest - dodaje. Utwór rzeczywiście cieszy się sporą popularnością. W ciągu kilku dni w serwisie YouTube obejrzały go 4 tysiące osób. Radny Wojtusiak rapuje w nim, że jego ugrupowanie potrafi lepiej: "bliżej ludzi ziomuś - to niezależny przekaz z drugiej strony mikrofonu". "Razem zmienimy Cztery Jeden Dwieście" - słyszymy w klipie, w którym występują również m.in. "ziomy" radnego Wojtusiaka - radni Maciej Adamiec (kandydat na prezydenta Sosnowca) i Karol Winiarski. "Młodość, energia i doświadczenie zakończą dzisiaj Sosnowca cierpienie" - dodaje radny-raper. - Nie zapominamy oczywiście o tradycyjnych formach prowadzenia kampanii, jak debaty czy spotkania - podkreśla Paweł Wojtusiak.

Główni kontrkandydaci Niezależnych i Macieja Adamca mówią, że nie zamierzają udzielać się artystycznie. Zarówno Kazimierz Górski, jak i Arkadiusz Chęciński nie wykluczają jednak niespodzianek w swojej kampanii. - Na pewno będziemy się opierać o rzeczy, które mają więcej wspólnego z kulturą osobistą. Prezydent Górski jest poważnym człowiekiem, a nie hiphopow-cem w wymiętej koszulce. Mam wrażenie, że ta wymięta koszulka Macieja Adamca to kwintesencja jego programu dla miasta - mówi nam Tomasz Niedziela z sosnowieckiego SLD.

Na spotkania z mieszkańcami stawia Arkadiusz Chęciński, kandydat PO na prezydenta Sosnowca. - Cała reszta to otoczka, a ci, którzy nie mają wiele do powiedzenia, śpiewają piosenki i tańczą - uważa Chęciński, aktualnie wicemarszałek województwa śląskiego.
Podobną drogę ma też zamiar obrać prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza. - Liczne spotkania to doskonała okazja do dyskusji i wymiany poglądów na temat tego, co dzieje się w mieście i co dla mieszkańców jest najistotniejsze. Oczywiście kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami i materiały wyborcze też pojawią się na terenie miasta, ale z całą pewnością będą to rzetelne informacje o spełnionych obietnicach i planach na przyszłość - mówi jego rzecznik. Przed czterema laty swoją piosenkę nagrało sześcioro kandydatów PO na prezydentów miast. W Zagłębiu nie pomogła ona ani Jarosławowi Pięcie, ani Krzysztofowi Stachowiczowi.

*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ​