Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec. Naczepa z niebezpiecznymi substancjami zniknęła z Milowic. Pozostaje jeszcze jedna. Miasto czeka na rozwiązanie przetargu

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Niebezpieczne odpady, które znalazły się w naczepie na ulicy Baczyńskiego już zniknęły z Sosnowca. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Niebezpieczne odpady, które znalazły się w naczepie na ulicy Baczyńskiego już zniknęły z Sosnowca. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuń zdjęcia w prawo - wciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FB Arkadiusz Chęciński
W zeszłym roku na parkingu przy hali MOSiR w Sosnowcu porzucono naczepę. W środku znajdowały się substancje, potencjalnie niebezpieczne. Naczepa została zabezpieczona, ale stała w Sosnowcu przez wiele miesięcy. Sprawców niestety nie znaleziono, więc miasto wybrało wykonawcę, który pozbył się substancji. Na terenie Sosnowca znajduje się jeszcze jedna taka naczepa.

Porzucona naczepa w Sosnowcu-Milowicach. Substancje zniknęły w końcu z miasta

- Nie udało się służbom ustalić sprawcy, więc za usunięcie naczep zapłacimy wszyscy... i nikt z tym nic nie robi... - napisał na Twitterze Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Przypomnijmy: niedaleko hali MOSiR przy ulicy Baczyńskiej nieznani sprawcy porzucili naczepę, w której znajdowały się pojemniki z odpadami. Choć została zabezpieczona i przeprowadzano tam kontrole, niektórzy mieszkańcy obawiali się, że dojdzie do podpalenia. Na szczęście nie doszło tutaj do żadnych incydentów.

Naczepa miała francuskie tablice rejestracyjne. Nie udało się odnaleźć jej właściciela, więc koszt wywozu poniosło miasto oraz mieszkańcy; miasto rozpisało przetarg na wywóz odpadów z Milowic. Wygrała go firma Remondis, która w Sosnowcu odpowiada za odbiór śmieci. Firma ma także pozwolenia, by zajmować się wywozem odpadów tego typu. W środę, 23 czerwca, odpady zniknęły z dzielnicy.

- Wewnątrz były substancję ropopochodne, resztki olei i lakierów - mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Dodajmy, że wywóz substancji z Milowic kosztował 220 tysięcy złotych.

To nie była jedyna naczepa, którą ktoś porzucił w Sosnowcu. W październiku 2020 roku na terenie miasta stały jeszcze dwie takie naczepy. Na obie można było trafić na Pogoni przy ulicy Nowopogońskiej. Wewnątrz nich znajdowały się odpady. Naczepy miały polskie tablice rejestracyjne, więc policja bardzo szybko znalazła właścicieli, którzy zabrali je z miasta.

Miasto musi pozbyć się jeszcze jednej naczepy z odpadami. Znajduje się przy ulicy Kresowej w dzielnicy Stary Sosnowiec.

- Przetarg jest już rozpisany. Szukamy wykonawcy, który zajmie się utylizacją tych odpadów - dodaje Rafał Łysy.

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera