Sosnowiec. Pawilon na placu przed dworcem od kilku miesięcy się nie zmienia. Kiedy możemy spodziewać się wznowienia budowy?

Przypomnijmy – za oryginalny plan przebudowy placu przed dworcem PKP w Sosnowcu odpowiadała bytomska firma AGC. Wykonała ona większość prac w tym miejscu: wykonała nową nawierzchnię, przygotowała przestrzeń pod klomby i fontannę, zamontowała przyłącza wody i prądu. W planach było wzniesienie w południowej części placu budynku, który docelowo miał pełnić funkcję kawiarni i stylistycznie wpisywać się w przestrzeń dworca: wykończony w tej samej architekturze co dworzec, z wykonanymi z giętego szkła ścianami, z trawnikiem na dachu miał stanowić nie tylko wizytówkę śródmieścia, ale także ukazywać kierunek rozwoju miasta: stawiającego na nowoczesność, łączącego naturę z najnowszymi trendami architektonicznymi.

Niestety, oryginalnemu wykonawcy nie udało się projektu dokończyć. Prace, rozpoczęte w 2021 roku, ulegały stałym opóźnieniom: w północnej części odkryto zejście do pochodzących z okresu II Wojny Światowej schronów przeciwlotniczych, a trwająca wówczas epidemia koronawirusa przełożyła się nie tylko na obostrzenia związane z wykonywaniem fizycznych prac, ale również na wzrost kosztów materiału, których pozyskiwanie i transport stawało się coraz droższe.

Podawana przy starcie prac data zakończenia – koniec roku 2021 – została przesunięta najpierw na I kwartał 2022 roku, potem na koniec lata. To na placu przed dworcem PKP odbyć miał się koncert, który miał zastąpić Dni Sosnowca. Ostatecznie koncert zastąpiony został powracającym w nowej formule świętem miejskim, które odbędzie się jednak w parku Sieleckim. Ten oferuje więcej przestrzeni i co najważniejsze – nie jest wciąż placem budowy.

- Wykonawca zgłasza zaburzony cykl dostaw, co oznacza, że w określonym terminie nie może pozyskać na rynku materiałów. Wskazuje, że wszystkie terminy zostały wydłużone o kilka miesięcy. Poprosiliśmy o szczegółowe wyjaśnienia, ale do dzisiaj ich nie otrzymaliśmy. Ze względu na opóźnienie w wykonaniu prac, musieliśmy przenieść już koncert z okazji 120-lecia miasta, który miał się przed dworcem odbyć – komentował wtedy sytuację rzecznik prasowy miasta, Rafał Łysy.

W czerwcu przeprowadzone zostały prace inwentaryzacyjne, które miały na celu ustalenie zakresu prac, których podjąć miał się dotychczasowy wykonawca. Te zostały wykonane, jedynym niedokończonym elementem pozostał okrągły pawilon.

Bytomskie AGC nie podjęło się wykonania prac ze względu na stale rosnące koszta. Jednym z największych czynników na to wpływających była cena szkła giętego, które użyte miało być do przeszklenia ścian pawilonu. Te w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły nawet o kilkaset procent. Sytuacja na rynku budowlanym wymusiła zmiany w pierwotnym projekcie.

- W ciągu najbliższego tygodnia w Biuletynie Informacji Publicznej pojawi się przetarg na dokończenie zadania, jednak z zmienioną częścią projektu. W konstrukcji szkło gięte zostanie zastąpione innym, ale zapewniamy, że końcowy efekt będzie możliwie jak najbliższy temu, który przedstawiał oryginalny projekt – mówi rzecznik miasta, Rafał Łysy.

Nowy wykonawca zobowiązany będzie do dokończenia prac na obiekcie. Czy końcowy efekt będzie różnił się od tego, który zakładał pierwotny projekt? Na pewno. O tym, jak bardzo, przekonamy się po zakończeniu budowy. A tego nie należy spodziewać się szybko: minimalna publikacja przetargu to dwa tygodnie. Okres ten może zostać jednak przedłużony. Następnie czeka nas wyłonienie zwycięzcy, podpisanie przetargu i rozpoczęcie robót. Nie należy się zatem spodziewać, że w tym roku zobaczymy ukończony obiekt.

Wykończony plac przed dworcem PKP może się stać wizytówką miasta: to właśnie od budowy dworca kolejowego rozpoczęła się właściwa historia Sosnowca. Miejsce to zasługuje na uhonorowanie i rewitalizację, posada także olbrzymi potencjał jako miejsce organizowania imprez masowych i spotkań mieszkańców miasta. Lecz dojść do tego może dopiero, kiedy zakończy się proces rewitalizacji tego miejsca.