Książki, przede wszystkim podręczniki, znaleźliśmy w dwóch punktach kserograficznych przy ulicy Żytniej 10. Budynki, w których się mieszczą należą do Uniwersytetu Śląskiego, ale właściciele tych punktów nie są związani z uczelnią - wyjaśnia Paweł Warchoł, oficer prasowy sosnowieckiej policji.
Funkcjonariusze zajęli dwie kserokopiarki, które służyły do powielania publikacji.
- Przesłuchaliśmy osoby związane z punktami ksero, na razie w charakterze świadków. Natomiast przedstawiciele stowarzyszenia ustalają wartość strat, jakie ponieśli autorzy książek. Po ich oszacowaniu będzie można ewentualnie postawić zarzuty - dodaje Warchoł.
Za nielegalne kopiowanie objętych prawem autorskim książek grozi kara dwóch lat więzienia, a za sprzedawanie kopii - trzy lata.
- Uczelnia w dobrej wierze zawiera umowy z przedsiębiorcami na usługi kserograficzne. Nie mamy uprawnień do przeprowadzania kontroli gospodarczej. Na pewno jednak zostaną podjęte działania w tej sprawie, możemy nie przedłużyć zawartych już umów. Zależy nam na zwalczaniu tego procederu - mówi Magdalena Ochwat, rzeczniczka UŚ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?