Do jednego z lombardów w centrum Sosnowca wszedł młody mężczyzna. Oferował sprzedaż dwóch sztabek złota. Było późne popołudnie, chwilę przed zamknięciem punktu. Pora nieprzypadkowa. Handlarz złotem liczył na to, że całodniowy utarg lombardu wystarczy na wypłacenie mu 10 tysięcy złotych, jakie zażyczył sobie za sztabki.
Na jego nieszczęście, w kasie nie było takich pieniędzy. Obsługa lombardu zadzwoniła więc do właściciela, który miał przyjechać i sfinalizować transakcję.
Właściciel od razu rozpoznał, że sztabki nie są prawdziwe. Przełamał jedną z nich i okazało się, że to puste w środku atrapy. No, może nie do końca puste. Aby waga nie zdradzała podstępu, w środku oszust umieścił stalowe odważniki.
Właściciel lombardu szybko zawiadomił policję, która zatrzymała oszusta. Okazało się, że to 21-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Śledczy zabezpieczyli kilka umów lombardowych, co mogłoby świadczyć o tym, że nie był to pierwszy tego typu występek. Ponadto w samochodzie mężczyzny znaleziono jeszcze cztery fałszywe sztabki o wymiarach 7 na 2 cm.
Prokurator objął oszusta dozorem policji i zastosował wobec niego 5 tys. zł poręczenia majątkowego.
Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*Rodzice małej Lilki mówią o błędach lekarskich [WIDEO + KOMENTARZE]
*Jaki akumulator wybrać? Który najlepszy i najtańszy? ZOBACZ TUTAJ
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?