„Maus” to wydana w 1991 (pierwsze polskie wydanie w 2001) roku powieść graficzna Arta Spiegelmana, który na kartach swojego komiksu przedstawia historię swoich rodziców, Władka i Andzi Szpigelman, ocalałych z holocaustu polskich żydów. Losy postaci związane są z Sosnowcem – miastem pochodzenia Igi Gańczarczyk, dramaturżki, dla której kontakt z komiksowym „Mausem” był pierwszym impulsem do przeprowadzenia śledztwa, które miało na celu odkrycie niedopowiedzianej, widmowej historii dzielnicy. I choć spektakl odwołuje się do powieści graficznej w swoim tytule, tak komiks Spiegelmana stanowi jedynie punkt wyjścia do rozmyślań nad zapomnianym dziedzictwem Środuli, sięgając po cytaty z komiksu jedynie w kilku miejscach.
„Środula. Krajobraz Mausa” to przede wszystkim studium nad zagadnieniem pamięci i zapominania. Motyw ten pojawia się zarówno w cytatach z „Mausa”, przywołując wątek spalonego dziennika matki Arta Spiegelmana, Andzi, jak i w warstwie „współczesnej”, przedstawiającej zapomnianą historię dzielnicy i znajdującego się tam w czasie wojny getta. Bohaterowie spektaklu na nowo odkrywają prawdę o wydarzeniach sprzed niemal osiemdziesięciu lat, natrafiając na współczesne pozostałości po miejscach, które odcisnęły się piętnem na sosnowieckiej społeczności żydowskiej – zrujnowaną kamienicę, w której w czasie wojny mieścił się zakład szewski czy szkołę podstawową, będącą za czasów okupacji nazistowskiej lokalną siedzibą gestapo.
Twórcy spektaklu skaczą między wydarzeniami z okresu II Wojny Światowej, lat siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i współczesności, by ukazać zmiany zachodzące w Środuli i wśród jej mieszkańców. Pomaga w tym scenografia – nagrania z wypowiedziami mieszkańców miasta, rozmowy wideo, historyczne filmy przedstawiające getto. Wszystko to dzieje się w tym samym miejscu, oddzielone dziesiątkami lat.
Spektakl ściśle powiązany jest z tematyką Środuli i bez wątpienia mieszkańcy Sosnowca treści odbiorą na bardziej osobistym poziomie – w końcu mówi on o miejscach, w których żyją i odwiedzają na co dzień – jednak poruszana tematyka jest na tyle uniwersalna, że nawet pomijając aspekt lokalnej historii „Środula. Krajobraz Mausa” w swoim przekazie straci bardzo niewiele. Historie podobnej do tej sosnowieckiej rozgrywały się w kilkunastu miastach Polski, i tak samo jak tutaj, rzadko zdarza się, by funkcjonowały w zbiorowej świadomości.
Autorka tesktu Iga Gańczarczyk i reżyser spektaklu, Remigiusz Brzyk zadają szereg pytań o pamięć, zapamiętywanie, zapominanie i rolę wspomnień w tworzeniu tożsamości lokalnej tożsamości. Spektakl nie daje jednoznacznych odpowiedzi na nie – te będzie musiał odnaleźć każdy z widzów. A tych powinno być jak najwięcej – bo „Środulę. Krajobraz Mausa” obejrzeć w tym sezonie zwyczajnie trzeba.
Pokazy spektaklu zaplanowane są na 4-5 listopada oraz 10-11 grudnia. Bilety można nabyć na stronie internetowej Teatru Zagłębia lub w kasie biletowej.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Memy o żołnierzach podbijają internet. Zobacz, z czego śmieją się Polacy
- Kultowe miejsca w Katowicach, których już nie ma. Pamiętacie? Powspominajmy! ZDJĘCIA
- Śląsk. W ostatniej dekadzie zniknęło 220 tys. ludzi. To jedno duże miasto
- Horror w Rybniku. Psy i koty brodziły w odchodach. Zwierzaki są odbierane
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?