Sosnowiec. Torowisko na ul. Andersa i 1 Maja zostanie zmodernizowane. Prace potrwają prawie dwa lata. Będzie komfortowo i bezpieczniej

Torowisko na Andersa i 1 Maja w Sosnowcu przejdzie remont

Kolejne torowisko tramwajowe w Sosnowcu przejdzie modernizacje. Podpisano już umowę pomiędzy Tramwajami Śląskimi S.A. i firmą TOR-KRAK na wykonanie przebudowy torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną w Sosnowcu w ciągu ulic generała Andersa i 1 Maja.

Zadanie jest współfinansowanego przez Unię Europejską. Modernizację przejdzie 3-kilometrowy odcinek dwutorowej linii tramwajowej biegnącej między rondem Zagłębia Dąbrowskiego a rozgałęzieniem torowiska w Dańdówce. Odcinek liczy w sumie 6000 metrów toru pojedynczego (mtp.). Pojawią się nowe warstwy podbudowy, nowe słupy i sieć trakcyjna. Wykonawcę czeka też przebudowa sieci podziemnych oraz układu zasilania, a także postawienie nowych platform przystankowych.

- To będzie ogromna zmiana jakościowa. Każdy, kto podróżował tramwajem na tym odcinku wie, że trzeba się mocno trzymać. Na inwestycji zyskają wszyscy: pasażerowie, bo będą podróżowali w komfortowych warunkach i korzystali z wygodnych peronów; mieszkańcy okolicy, bo będzie mniejszy hałas; kierowcy i piesi, bo będą bezpieczne przejazdy i przejścia – cieszy się Arkadiusz Chęciński, Prezydent Sosnowca.

Podczas modernizacji torowiska zastosowane będą nowoczesne rozwiązania

Linia przebiega wydzielonym z jezdni pasem, co oznacza, że wykorzystana tu będzie klasyczna technologia układania torowiska na podkładach.

– W pracach modernizacyjnych stosujemy nowoczesne rozwiązania, wykorzystujemy podkłady strunobetonowe ze sprężystym mocowaniem szyn. Nie stosujemy już przestrzeni dylatacyjnych, lecz montujemy urządzenia wyrównawcze, dzięki czemu zyskujemy komfort jazdy bez względu na temperaturę powietrza. Stosujemy także ogrzewane zwrotnice i system smarownic. Wszystko to ma za zadanie obniżyć hałas emitowany przez jadące tramwaje i zwiększyć komfort nie tylko podróży, ale również mieszkania w pobliżu linii tramwajowej – mówi Bolesław Knapik, prezes zarządu spółki Tramwaje Śląskie S.A.

Na wszystkich przejazdach torowo-drogowych i przejściach dla pieszych zastosowana zostanie technologia ciężka, czyli prefabrykowane płyty torowe z komorami, w których szyny montowane są za pomocą elastycznych mas zalewowych. Jak informują Tramwaje Śląskie, prace prowadzone będą przy utrzymanym ruchu tramwajowym po jednym torze z systemem mijankowym.

– Mamy wieloletnie doświadczenie w realizacji inwestycji tramwajowych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii w większości miast Polski. Dobrze znamy też specyfikę regionu i sieci Tramwajów Śląskich, gdyż zmodernizowaliśmy już wiele torowisk wraz z siecią trakcyjną oraz uzbrojeniem podziemnym na zlecenie tej spółki – ostatnio np. w Rudzie Śląskiej na ul. Niedurnego, w Sosnowcu na ul. Żeromskiego i Mariackiej czy w Dąbrowie Górniczej na ul. Kasprzaka – a dwa zadania aktualnie realizujemy – w Rudzie Śląskiej na ul. Goduli oraz na pograniczu Zabrza i Gliwic – wylicza Wiesław Niedziela, prezes zarządu TOR-KRAK Sp. z o.o.

Nie obyło się bez problemów z przetargiem

Przetarg na wyłonienie generalnego wykonawcy ogłoszono 31 lipca 2020 roku. W połowie września otwarto oferty, których wpłynęło aż 10. Komisja przetargowa dokonała wyboru najkorzystniejszej oferty, po którym jednak dwukrotnie oferenci odwoływali się do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie.

– Niestety proces ten bardzo wydłużył całe postępowanie przetargowe. Po drugim odwołaniu Krajowa Izba Odwoławcza nakazała ponowną ocenę wszystkich ofert. To też zostało zrealizowane i ostatecznie za najkorzystniejszą uznana została oferta firmy TOR-KRAK – podkreśla prezes Bolesław Knapik.

Firma z Krakowa chce wykonać inwestycję za nieco ponad 28 mln zł netto. Od dnia podpisania umowy generalny wykonawca będzie miał 22 miesiące na realizację całości prac. Powinny się zakończyć najpóźniej w lutym 2023 roku.