Oprócz Sosnowca dofinansowanie z Programu Infrastruktura i Środowisko dostały m.in. projekty zgłoszone przez Tychy, Rybnik, Częstochowę i Gliwice.
- Wnioskowaliśmy o 85 milionów złotych. Otrzymaliśmy 27 milionów. Nie jest to wspaniała informacja, ale bardzo dobra. Liczymy, że w momencie, gdy inne miasta, które startowały w konkursie, rozstrzygną swoje przetargi, wówczas pojawią się dodatkowe środki, z których będziemy mogli skorzystać. Bardzo nam zależy na tym, by udało się upłynnić ruch na tej ruchliwej drodze krajowej - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Władze stolicy Zagłębia już wcześniej podkreślały, że bez udziału budżetu państwa nie uda się przeprowadzić prac.
- To droga krajowa, więc wydaje się, że bez dofinansowania krajowego nie powinno to powstać. Mamy wiele problemów w mieście z jakością i przepustowością dróg i to jest dla nas priorytet. Przebudowa skrzyżowania przy Makro to bardzo ważne zadanie, ale potrzebujemy wsparcia budżetu państwa - mówił „DZ” Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Póki co władze Sosnowca koncentrują się na przebudowie samego skrzyżowanie. Pierwotnie była również mowa o tym, że w ramach przebudowy DK94 uda się również wybudować kładkę dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Frankiewicza w rejonie Auchana, jednak ta część pozostaje na razie w zawieszeniu.
Skrzyżowanie przy Makro od wielu lat, zwłaszcza w godzinach szczytu, stanowi problem dla kierowców - nie tylko dla tych poruszających się tzw. trasą 0lkuską, ale też tych, którzy chcą się włączyć na „krajówkę”. Na przełomie wieków przez kilka lat przejazd przez nie był nawet zamknięty, potem jednak znów otwarto go dla kierowców.
- Przydałoby się, żeby coś zrobić z tym skrzyżowaniem. Sporo czasu traci się tutaj na stanie w korkach. Przebudowa na dwupoziomowe to dobry pomysł. Takie są przecież wszystkie pozostałe skrzyżowania na tej trasie - mówi Paweł Nowak, sosnowiczanin.
Dwupoziomowe skrzyżowanie przy Makro z radością powitaliby też mieszkańcy budynków położonych w pobliżu - jak mówi się do dziś w Zagórzu - „autostrady”. Skierownie głównego strumienia ruchu do tunelu mogłoby bowiem zniwelować dobiegający do ich domu poziom hałasu. Na moment, kiedy skrzyżowanie zmieni się nie do poznania, zarówno kierowcy, jak i mieszkańcy będą jednak musieli poczekać kilka lat. Procedur nie można bowiem uniknąć.
- Przystępujemy teraz do ogłoszenia przetargu na projektowanie. Powinno to zająć około roku. Dopiero wówczas, gdy projekt będzie gotowy, będziemy mogli rozpisać przetarg na przeprowadzenie robót budowlanych - mówi Rafał Łysy.
Wówczas będzie już wiadomo, ile pieniędzy pozostało z inwestycji w miastach, które otrzymało 85-procentowe dofinansowanie.
160 mln zł na DK1 dla Częstochowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?