Sosnowiec. Złodziej włamał się do pustego domu. Złapany na gorącym uczynku ukrył się... w szafie

Trzydziestosiedmioletni mężczyzna włamał się do jednego z domów na terenie Sosnowca, ale na jego drodze stanęła policja. Przygotowany do kradzieży wybranych przedmiotów, chciał ukryć się przed funkcjonariuszami, którzy usiłowali wejść do budynku. Jego kryjówka okazała się nieskuteczna, a włamywaczowi grozi kara pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło na jednej z posesji, w sosnowieckiej dzielnicy Pogoń. Kobieta doglądająca domu podczas nieobecności właściciela, w czasie jednej z wizyt nie mogła wejść do środka. Zorientowała się, że drzwi są zabarykadowane od wewnątrz. O zaistniałej sytuacji zawiadomiła policję, wskutek czego na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Niestety, okazało się, że oni również nie byli w stanie dostać się do domu. Poproszono więc o wsparcie strażaków, dzięki którym policjanci wkroczyli do środka przez okno balkonowe na piętrze.

W pozornie pustym domu funkcjonariusze zauważyli przedmioty, które ktoś umieścił w jednym miejscu – z myślą o ich zabraniu. Policjanci sprawdzili wszystkie ewentualne możliwości ucieczki włamywacza. Okazało się, że nie ma żadnych innych dróg wyjścia. Oznaczało to, że mężczyzna nadal musi znajdować się w środku - nie wydostał się jeszcze z budynku. W związku z tym funkcjonariusze dokładnie przeszukali pomieszczenia, aż w końcu znaleźli kryjówkę włamywacza, którą okazała się... szafa. Policjanci zatrzymali trzydziestosiedmiolatka, który usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności na okres dziesięciu lat.