Sosnowiec. Policjanci uratowali mężczyznę wyciągając go z płonącego mieszkania
Policjanci z komisariatu III w Sosnowcu pojechali na interwencję na ulicę Sezamkową, gdzie, według zgłoszenia, miało płonąć jedno z mieszkań w budynku wielorodzinnym. Szybko okazało się, że policjanci są pierwszymi, którzy dotarli na miejsce zgłoszenia.
Natychmiast musieli więc sprawdzić, czy w zajętym przez ogień lokalu nikogo nie ma. Po otwarciu drzwi okazało się, że w mieszkaniu było już tyle dymu, że jedyne, co co można było dostrzec, to płomienie w jego dalszej części. Policjanci nawoływali, czekając czy ktoś się odezwie. Niestety, nikt nie dawał znaku życia.
- Kiedy zamierzali się już wycofać, usłyszeli z wnętrza mieszkania kaszel, który jednak szybko ucichł. Postanowili sprawdzić wnętrze. Poruszając się po omacku na czworakach, w pewniej chwili jeden z mundurowych natrafił ręką na nogę na wpół przytomnego już wówczas mężczyzny. Natychmiast wspólnie z kolegą wyciągnęli go z mieszkania, po czym przekazali pod opiekę służbom medycznym. Policjanci zajęli się również pozostałymi mieszkańcami budynku - relacjonują sosnowieccy policjanci.
Na szczęście cała sytuacja miała więc swój pozytywny koniec, do czego przyczyniła się postawa sosnowieckich stróżów prawa.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?