Sosnowiecki szpital św. Barbary otuliła zielona siatka

Równocześnie ocieplają 26 tysięcy metrów kwadratowych ścian. To powierzchnia równa 160 boiskom do siatkówki. My efekt prac będziemy mogli zobaczyć dopiero wiosną przyszłego roku. Na drugi kwartał 2011 roku zaplanowano zakończenie remontu.

Do tego czasu pacjenci szpitala muszą być przygotowani na to, że wizyta w placówce może wiązać się z utrudnieniami. Jednak jak informuje Mirosław Rusecki, rzecznik prasowy szpitala, pracownicy robią wszystko, by te utrudnienia były jak najmniejsze. - Na szczęście prace remontowe planowaliśmy już wcześniej - mówi Rusecki. - Dzięki temu mogliśmy zminimalizować wszelkie problemy związane z wymianą okien czy ocieplaniem budynku. Oddział, który w danym czasie był remontowany, na kilka dni wstrzymywał przyjęcia pacjentów. Oczywiście pacjenci, którzy w szpitalu byli w trakcie remontu oraz osoby, których zdrowie lub życie jest zagrożone są przyjmowani - wyjaśnia.

A jak budynek szpitala będzie wyglądał po remoncie?
- Ściana z oknami, za którą kryje się blok łóżkowy, a którą najlepiej widać z drogi krajowej 86, nadal zachowa swoją formę - informuje Rusecki.

Przestrzenie między nowymi oknami zostaną ocieplone wełną mineralną i wypełnione kompozytem aluminiowym. Natomiast ściany niższych budynków pokryje warstwa styropianu i tynku.
Południowa część budynku będzie wyposażona w okna z szybami absorpcyjnymi, które ograniczają przedostawanie się do wnętrza promieni słonecznych. Dzięki temu wizyta w szpitalu w czasie upałów nie będzie już tak dokuczliwa.

Dzięki remontowi, na rachunkach za energię cieplną szpital planuje zaoszczędzić rocznie około 650 tys. zł.
Ocieplenie budynku giganta kosztuje 12 mln zł. Jest finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Urząd Marszałkowski.