Spacery po zabrzańskich parkach w towarzystwie śmieci: puste opakowania i butelki to niestety norma. zobaczcie zdjecia

Spacery po zabrzańskich parkach w towarzystwie śmieci

Pomimo tego, że pogoda nie rozpieszcza, wielu mieszkańców Zabrza chętnie wybiera się na wycieczki oraz spacery do lasów i parków. My również się tam udaliśmy, aby sprawdzić, czy wszyscy mieszkańcy, którzy odwiedzają parki wyrzucają po sobie śmieci. Efekty możecie zobaczyć w naszej galerii poniżej.

W czwartek 25 czerwca odwiedziliśmy Park im. Poległych Bohaterów, Park im. Rotmistrza Witolda Pileckiego oraz staw w Mikulczycach. Pojedyncze śmieci to niestety żadne odkrycie. Najczęściej znaleźć je można w okolicach gęstych krzewów – najpewniej wrzucanych tam, aby nikt ich nie zauważył.

Niczym szczególnym nie jest również widok butelek oraz reklamówek, które leżą kilkadziesiąt centymetrów od śmietnika.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja przy stawach w Mikulczycach. Pojedyncze śmieci pozostawione w zaroślach to nie jedyne, co można tutaj znaleźć. W obrębie zbiorników wodnych nietrudno natknąć się na całe sterty pustych opakowań po przekąskach lub butelek po napojach i piwach.

Problem wyrzucania śmieci podczas spacerów w lesie i parku nie jest niczym nowym, jednak w dalszym ciągu nie znika. Obecnie, podczas pandemii koronawirusa, wzmożonych spacerów na łonie natury oraz renesansu lasów i parków, problem pozostawionych tam śmieci zdaje się być jeszcze bardziej aktualny.