Powidła ze śliwki żniwki, kompot ze śliwki żniwki i w końcu sama śliwka żniwka – takie smakołyki trafiły właśnie na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Starania o to trwały od 2014 roku.
– To był dosyć długotrwały proces, bo dokumentacja wymagała m.in. opracowania szczegółowej historii śliwki na tym terenie i przeprowadzenia wywiadów etnograficznych – mówi Liliana Wójtowicz, prezes Stowarzyszenia Ziemi Lipowskiej oraz Spółdzielni Socjalnej Śliwkowa Lipowa, która kilka lat temu wpadła na pomysł stworzenia różnych inicjatyw wokół śliwki żniwki. – Śliwka jest bardzo nietypowa. Praktycznie w Polsce nie występuje już nigdzie indziej. Zachowała się tylko u nas – zwraca uwagę pani Liliana, która we wpisie na ministerialną listę widzi kolejną szansę na promocję. – Mamy nadzieję, że te śliwki, które od kilku lat sadzimy, zaczną owocować, a produkty z nich – powidła i kompot – zaczniemy sprzedawać i staną się naszą wizytówką – podkreśla.
CZYTAJCIE TEŻ:
Moczka pod ochroną Unii Europejskiej
A śliwka z Lipowej jest z każdym miesiącem coraz popularniejsza. Do pani Liliany dzwonią ludzie z całej Polski i proszą, by wysyłać do nich śliwki.
Kierowane przez nią stowarzyszenie przygotowało propozycje, w ramach których przyjeżdżający do gminy goście mogą korzystać z różnorodnej oferty ze śliwką w tle. Są to np. warsztaty rękodzielnicze, kulinarne i zajęcia w terenie. W ramach stworzonej Spółdzielni Socjalnej Śliwkowa Lipowa, która mieści się w centrum Lipowej (naprzeciwko – nie może być inaczej – pomnika śliwki) można spróbować potraw ze śliwką, a także dowiedzieć się wszystkiego na temat inicjatywy. Można także kupić m.in. powidła, które właśnie zostały wpisane na ministerialną listę. To nie wszystko. Blisko rok temu w Lipowej powstała pierwsza w woj. śląskim wioska tematyczna. W kraju działa takich około 150.
– Są wśród nich takie, które nie tylko integrują mieszkańców, ale i oferują produkty, które bronią się ekonomicznie, tworzą miejsca pracy, stają się atrakcjami turystyki wiejskiej. Wszystko zależy od zaangażowania mieszkańców, współpracy z władzami, pomysłu na ciekawe produkty i usługi – mówił DZ Krzysztof Margol, prezes Nidzickiej Fundacji Rozwoju NIDA, koordynator projektu sieciowania wiosek tematycznych w kraju.
CZYTAJCIE TEŻ:
Lista produktów tradycyjnych w woj. śląskim
A już dziś o godz. 17.00 zapraszamy Państwa do obejrzenia na www.dziennikzachodni.pl kolejnego odcinka „Tu byłam”, w którym red. Katarzyna Kapusta odwiedziła Spółdzielnię Socjalną Śliwkowa Lipowa, gdzie uczyła się gotować... pierogi ze śliwkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?