Spektakularna akcja w Jastrzębiu-Zdroju. Kryminalni z bronią w ręku zatrzymali mężczyznę wymuszającego haracze. Policja szuka poszkodowanych

Kryminalni z Jastrzębia-Zdroju w środku dnia na parkingu przy ruchliwej drodze zatrzymali mężczyznę, który od ponad dwóch lat wraz ze wspólnikami zajmował się ściąganiem haraczy. Kiedy kobieta wręczyła pieniądze przestępcy, funkcjonariusze wybiegli z nieoznakowanego radiowozu z bronią w ręku i powalili go na ziemię. Cała akcja została zarejestrowana i opublikowana przez Komendę Miejską Policji.

Jak doszło do zatrzymania? Policjanci zostali poinformowani, że od grudnia 2018 roku grupa mężczyzn wymusza pieniądze od 55-letniej kobiety. Ustalono, że związek ze sprawą może mieć jej 29-letni partner biznesowy.

- Jak się okazało, 29-latek, wspólnie ze znajomym, od grudnia 2018 roku wymuszał od zgłaszającej pieniądze w kwotach od 1,5 do 2 tys. zł. Zatrzymani mężczyźni śledzili i fotografowali swoją ofiarę, a ze ściągania haraczy uczynili sobie stałe źródło utrzymania - informuje podinsp. Bronisław Wójcik.

- Wielokrotnie grozili kobiecie i jej rodzicom pobiciem, a nawet pozbawieniem życia, czy wysadzeniem w powietrze domu. Używali też wobec pokrzywdzonej przemocy, szarpiąc ją, czy ciągnąc za włosy - dodaje.

To nie koniec, ponieważ grupa wymuszająca haracze dopadła również innego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju. Przestępcy podpalili jego samochód i grozili śmiercią partnerce pokrzywdzonego, która w tym czasie była w ciąży.

- Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zastosował wobec czterech zatrzymanych mężczyzn w wieku od 29 do 49 lat tymczasowy areszt. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy - informuje podinsp. Wójcik.

Policja prosi o kontakt osoby, które posiadają informacje dotyczące przestępczej działalności grupy, ponieważ pokrzywdzonych osób może być więcej. Numer telefonu do Komendy Miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju to: (47) 85 542 00.