Spodek w przyszłym roku skończy 50 lat. To ikona architektury, więc obchody mają być z pompą. Logo jubileuszu już jest

Spodek - ikona architektury, symbol Śląska i Katowic. Jak to się zaczęło?

Początki historii Spodka sięgają roku 1959. To wówczas rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na obiekt sportowy, który miał być zlokalizowany w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Wygrał zespół projektantów z Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy, który tworzyli Maciej Gintowt i Maciej Krasiński. Śmiały projekt tak spodobał się ówczesnemu wojewodzie Jerzemu Ziętkowi, że zdecydował, iż hala powstanie nie w parku, a przy dzisiejszym Rondzie. W projekcie do hali dodano jeszcze hotel, lodowisko, salę gimnastyczną oraz dwa baseny. Basenów jednak nie zrealizowano ze względu na zbyt wysokie koszty.

Do budowy przystąpiono w 1964 r., a uroczyste otwarcie hali nastąpiło 8 maja 1971 roku. Wystąpił zespół „Śląsk”, Anna German i Ewa Decówna, zaś na widowni zasiadło 12 tys. osób, wśród nich Jerzy Ziętek, Edward Gierek, Józef Cyrankiewicz i Piotr Jaroszewicz. Niewiele mniejsza widownia wiwatowała w Spodku na cześć Fidela Castro, który 7 czerwca 1972 przyjechał do Katowic. Zresztą mityngów, wieców, partyjnych zjazdów było tu znacznie więcej, a okazji nie brakowało. A to spotkanie aktywu politycznego z ludźmi dobrej roboty, akademia z okazji 1 Maja albo XXX lat PRL z udziałem Gierka, Grudnia i Leonida Breżniewa, innym razem spotkanie górników z przedstawicielami PZPR pod hasłem „100-milionowa tona węgla”.

Ale nie tylko polityką i partią hala żyła. Tłumy z całego województwa ściągały do Spodka do działającego tu salonu gier, na wystawy (premiera fiata 126p, którego zobaczyło 250 tys. osób) oraz do tutejszego - największego w Polsce - kina: w 1973 roku 104 tys. widzów obejrzało tu „W pustyni i w puszczy”.

Były też słynne wydarzenia sportowe (mecz hokejowy między Polską a ZSRR w 1976 r.) i legendarne koncerty (np. dwa Erica Claptona, z których jeden odwołano). W sumie przez lata w Spodku wystąpili m.in.: Sting, Jean-Michel Jarre, Chris Rea, Cliff Richard, Joe Cocker, Tina Turner, Brian Adams, Elton John, Vanessa-Mae, Deep Purple, Metallica, The Cure, Genesis, Robert Plant i Jimmy Page, Black Sabbath, Saxon, Mike Oldfield, Rammstein, Iron Maiden, Robbie Williams, Depeche Mode, Korn, Slipknot.

W historii Spodka nie brakowało też momentów dramatycznych. Były zmiany właścicieli w latach 90., milionowe zadłużenie i czasy - te przypadły już na pierwszą dekadę XXI wieku - gdy z afiszów odbywających się tu koncertów zniknęły nazwiska zagranicznych gwiazd dużego formatu. W międzyczasie zabrano się za niezbędne remonty, na które od 2008 roku wydano ponad 120 mln zł. Wśród największych inwestycji były m.in. rozbudowa trybun (z 8 tys. do 11 tys. miejsc), budowa basenu i najbardziej widowiskowa część prac - zrealizowana w 2011 roku - wymiana azbestowych łusek pokrywających halę na nowe aluminiowe.

Przełomową decyzją dla Spodka było oddanie hali (a także sąsiedniego Międzynarodowego Centrum Kongresowego) w zarząd zewnętrznemu operatorowi - firmie PTWP Event Center w maju 2016 roku (wcześniej zarządcą był katowicki MOSiR). To wówczas zmienił się model kierowania Spodkiem, który znów zapełnił się ludźmi nie tylko przy okazji dużych koncertów, ale również w trakcie targów, wystaw i szeregu mniejszych i większych wydarzeń.

W 2020 roku Spodek skończy 50 lat. Szykują się huczne obchody

W przyszłym roku ikona architektury skończy 50 lat. Miasto zapowiada z tej okazji huczne obchody.

– To miejsce rodzi w sercach wielu z nas, nie tylko katowiczan, mnóstwo wspomnień. Bywaliśmy tu na koncertach, kibicowaliśmy ulubionym drużynom sportowym. Emocje towarzyszące tym wydarzeniom były nieraz ogromne. W przyszłym roku będzie okazja, by podzielić się tym, czym dla nas jest ten katowicki symbol – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.

Program obchodów to na razie tajemnica. – Nie chcąc zdradzać szczegółów, powiem tylko, że całe miasto będzie żyło tym jubileuszem – mówi Marta Chmielewska, naczelnik wydziału promocji katowickiego magistratu. Na razie urząd zaprezentował logo jubileuszu – to wpisany w liczbę 50 architektoniczny rzut Spodka z góry – którego autorką jest Marta Ferens z wydziału promocji magistratu.

– Za inspirację służyły mi charakterystyczne kształty konstrukcji z archiwalnych planów i te utrwalone na licznych fotografiach, dokumentujących powstawanie Spodka. Ta forma pozwala na nieco inne spojrzenie na nasz ikoniczny budynek. Wybrana kolorystyka i forma czerpie z estetyki obrazów Pieta Mondriana – tłumaczy autorka projektu.

Już dziś katowiccy urzędnicy zachęcają też do nadsyłania swoich zdjęć Spodka z różnych czasów.

- Mile widziane będą też skany dawnych fotografii. Zdjęcia zostaną wykorzystane w działaniach Miasta związanych z przyszłorocznymi obchodami jubileuszu. Zdjęcia można wysłać w wersji elektronicznej pod adresem: [email protected] - dodają.