Ruch ten podyktowany był względami bezpieczeństwa. Spotkanie Piasta z Górnikiem to tzw. mecz podwyższonego ryzyka. Policjanci nie chcieli dopuścić do konfrontacji sympatyków obu klubów.
Decyzja ta wzbudziła poruszenie, żeby nie powiedzieć oburzenie, nie tylko kibiców czternastokrotnego mistrza Polski, ale również wielu ekspertów. Mówiło się pozbawianiu miłośników futbolu sportowego święta.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU PIAST - GÓRNIK
Pojawiły się inne argumenty przeciw decyzji policji. Sami kibice twierdzili, że niewpuszczenie zabrzan na trybuny spowoduje jedynie dodatkowe napięcie, które może zostać negatywnie wyładowane poza stadionem.
Na szczęście ten scenariusz się nie ziścił. Oczywiście bez słownych wycieczek pod adresem nieobecnych gości na trybunach się nie obyło. Jednak radiowozy krążące już od popołudnia po ulicach Gliwic i szczelny kordon policji otaczający stadion przy ulicy Okrzei najwidoczniej skutecznie ostudziły zapędy tych kibiców, czy raczej pseudokibiców, którzy w planach mogli mieć coś więcej niż tylko sportowe emocje.
Jednak w największym stopniu za spokój w Gliwicach podczas derbów odpowiada chyba... frekwencja. Kibice "Trójkolorowych" nie mogli pojawić się na stadionie i próżno było również szukać ich dużych grup na ulicach miasta. Sympatyków Piasta też nie było tak wielu, jak można by się spodziewać. Na trybunach przy Okrzei pozostało wiele wolnych miejsc, nie tylko w sektorach gości. Przed meczem i w trakcie jego trwania kibice gospodarzy skupili się niemal wyłącznie wokół stadionu, gdzie pozostawali pod czujnym okiem policji.
W efekcie podczas spotkania na pozostałych ulicach Gliwic panował absolutny spokój.
Tak było przynajmniej do pierwszych chwil po zakończeniu meczu.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?