Spółka Kvanta Granit w 10 miesięcy zmieni plac przed dworcem w Sosnowcu w rynek. Zobaczcie wizualizacje

To ma być nowa jakość, jeśli chodzi o centrum Sosnowca. Z reprezentacyjnego placu przed zabytkowym dworcem Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w Sosnowcu zniknie w końcu ogromny parking. Jednych to ucieszy, innych pewnie zmartwi, ale dzięki temu, plac ma się stać czymś, na kształt rynku, którego w Sosnowcu czasami bardzo brakuje.

Projekt przebudowy za 185 tysięcy złotych zrobiło dla miasta biuro AMAYA Architekci z Katowic. Pozostało już tylko znaleźć wykonawcę tej inwestycji.

- To nie było proste, bo w ogłoszonym przez nas przetargu nie zgłosiła się ani jedna firma – mówi Jeremiasz Świerzawski, wiceprezydent Sosnowca odpowiedzialny za inwestycje w mieście. - Dlatego podjęliśmy decyzję o zastosowaniu w tym procesie trybu negocjacji. Druga próba negocjacji dała wreszcie wynik pozytywny, czyli udało się wyłonić wykonawcę przebudowy placu przed dworcem – dodaje wiceprezydent.

Prace za 8,6 mln złotych wykona dla Sosnowca warszawska spółka Kvanta Granit. Firma chwali się na swojej stronie internetowej, że posiada własną kopalnie labradorytu i zakład obróbki kamieniarskiej. Między innymi te fakty sprawiają, że cena zaproponowana przez spółkę, była niższa od innych ofert.

Plac przed dworcem ma być przebudowany w ciągu 10 miesięcy od dnia podpisania umowy.

- Sprzed dworca zniknie w końcu parking. Ale za Sezamem, w ramach drugiej części tej inwestycji powstanie nowy parking na około 60 samochodów. Zdajemy sobie sprawę, że także takie miejsca są w centrum miasta bardzo potrzebne – mówi wiceprezydent Świerzawski.

Parking ma powstać w ciągu czterech miesięcy.

Po przebudowie, plac przed dworcem nie ma już być ma się stać placem miejskim z kawiarniami, fontanną i ławeczkami. Stanie tu też nowy pomnik. Projektanci z biura Amaya Architekci pomyśleli o tym, by było to miejsce bardzo funkcjonalne.

- To ma być miejsce reprezentacyjne, ale i przyjazne mieszkańcom, które dobrze się wpisuje w otoczenie – mówił nam w ubiegłym roku Bartosz Majewski, jeden z autorów projektu przebudowy.

Ma to być miejsce, gdzie ludzie będą chcieli się spotykać, odpoczywać. Powstanie tu fontanna. Ma też, w stosunku do pierwotnego projektu, przybyć drzew. Sosnowieccy urzędnicy przyznali w ubiegłym roku, że poprosili projektantów o zwiększenie liczby drzew wsłuchując się w potrzeby mieszkańców.

Na placu zostanie posadzonych 26 drzew. Niestety, wcześniej trzeba będzie wyciąć 10 już tam rosnących. Nowe drzewa mają być duże - będą miały od 3,5 do 5,5 m wysokości. Pojawi się wyłożony granitowymi płytami spory plac. Będzie też przygotowany do organizowania tam imprez miejskich nawet do dwóch i pół tysiąca osób. Nawierzchnia placu przed dworcem będzie zróżnicowana pod względem kolorystyki. Cylindryczny budynek, który ma stanąć na placu będzie miał dach, na którym będzie rosła trawa. To modne ostatnio rozwiązania, które możemy obserwować m.in. na katowickim budynku Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Przed wyjściem z dworca pasażerowie zobaczą interaktywną mapę Sosnowca, obrazującą miasto i jego dzielnice.

Przy placu stanie też nowa wiata autobusowa oraz mała architektura, dostosowana do zastosowanej już na ulicy Modrzejowskiej tak, by te miejsca były spójne i co najważniejsze pozbawione barier architektonicznych. Będzie stacja rowerów miejskich oraz niewielki parking, pozwalający podwieźć kogoś pod dworzec i odjechać.