Spore zmiany w katowickim futsalu. Marcin Waniczek nowym trenerem. Prezes Fangor komentuje - TYLKO U NAS!

30 kwietnia, w meczu barażowym z We-Met Futsal Club, Akademicki Związek Sportowy UŚ Katowice Futsal Team wywalczył awans z pierwszej ligi do ekstraklasy. Walka pomiędzy drużynami była zacięta i trwała do ostatniej minuty, jednak finalnie to katowicki klub wygrał z przeciwnikami 3:0 (9:0 w dwumeczu - co jasno pokazuje kto był faworytem w tym starciu).

16 maja AZS UŚ Katowice poinformował fanów, iż po wnikliwej analizie władze klubu i dotychczasowy trener zawodników Adam Lichocki, postanowili o nieprzedłużaniu umowy o prowadzenie drużyny na kolejny sezon ligowy. Podziękowano przy tym trenerowi Lichockiemu za jego wkład i zaangażowanie. Można wnioskować, że strony rozstały się w przyjaznej atmosferze.

Dzisiejszego popołudnia stało się jasne, kto zastąpi Adama Lichockiego w fotelu trenera. Katowicką drużynę futsalu poprowadzi Marcin Waniczek, poprzednio trener takich drużyn jak GSF Gliwice, Clearex Chorzów, a ostatnio - BSF Bochnia, z którą rozstał się z przyczyn zdrowotnych.

Marcin Waniczek - jak zauważono w komunikacie klubu - był jednym z inicjatorów powstania w ramach AZS UŚ sekcji ligowej futsalu. Nie dziwi więc, że jego powrót po 20 latach w roli trenera, wywołał wśród wiernych fanów drużyny wyłącznie pozytywne komentarze.

Późnym popołudniem udało nam się porozmawiać na temat tej decyzji z prezesem AZS UŚ Katowice - Aleksandrem Fangorem. Prezes Fangor przyznał, że sprowadzenie po dwóch dekadach do katowickiego klubu Marcina Waniczka było jego pomysłem. Nie ukrywał też, że śledząc ruchy kadrowe w lidze futsalu, jego uwagę przykuły zwłaszcza sukcesy, które Waniczek odnosił w roli prowadzącego BSF Bochnia.

Aleksander Fangor ostatnie sukcesy AZS UŚ, zakończone powrotem do ekstraklasy, określił jako "skok jakościowy", który w jego przekonaniu wymaga

"zmiany sposobu gry, pewnych przemeblowań, tak aby wzmocnić drużynę przed którą stoją teraz innego rodzaju wyzwania, inne niż do tej pory"

, bo

"ekstraklasa to inna półka niż pierwsza liga"

.

O samym Marcinie Waniczku Fangor wypowiadał się z uznaniem dla jego doświadczenia. Przyznał, że jako klub znają nowego trenera dobrze, mają do niego zaufanie, bo Waniczek

"wie jak to wygląda i na czym ta gra polega"

. Prezes AZS UŚ Katowice podkreślił również, że futsal team wciąż szuka młodych zawodników, którzy będą chcieli się rozwijać i którym gra w AZS UŚ będzie mogła w tym pomóc.