Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sposoby na wychowanie psa [PORADNIK DZ, WIDEO]

Anna Dziedzic
Czteromiesięczny golden retriever Santo jest pełen energii i pozytywnych uczuć w stosunku do ludzi
Czteromiesięczny golden retriever Santo jest pełen energii i pozytywnych uczuć w stosunku do ludzi Arkadiusz Gola
Spełniło się w końcu marzenie całej rodziny. Macie psa. Szczeniaka. Dzieci są wniebowzięte, pies uroczy. Wczoraj przywieźliście go do domu. Dziś rano w pokoju zobaczyliście kałużę... Są jednak sposoby, by wychować malucha - pisze Anna Dziedzic

Jest. Już szczeka radośnie w przedpokoju. Okazuje uczucia. Skacze. No, powiedzcie, że psy nie potrafią się uśmiechać... Dzieci wniebowzięte. Pies chyba też. Cieszy się. To widać.

Rano czar pryska. Pierwsze kałuże w przedpokoju, a może nawet coś więcej... Oczywiście rozdeptane przez cieszącego się na nasz widok psiaka. Najwyższy czas zabrać się do pracy nad uczeniem naszego pupila zasad, na jakich będzie możliwe mieszkanie z nim pod jednym dachem. Wiecie, jak to zrobić? Podpowiemy. O pomoc poprosiliśmy eksperta Marka Fryca, utytułowanego trenera psów, właściciela ośrodka szkoleniowego psów K9 Dog Training Center w Rudzie Śląskiej.

Najważniejszy jest wybór odpowiedniej rasy

Wielu z Was już ma psa, ale też może drugie tyle zastanawia się, jakiej rasy byłby dla niego i jego rodziny najbardziej odpowiedni. Zresztą, czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?

- W dobie internetu pewnie tam będziemy szukać inspiracji co do rasy przyjaznej rodzinie. Prawda jest taka, że każdą rasę wyhodowano i stworzono w jakimś celu - mówi Marek Fryc, specjalista od szkolenia psów z Rudy Śląskiej.

- Każda ma jakieś predyspozycje i wymagania. Nie zawsze zbieżne z naszymi oczekiwaniami. Na przykład rasa beagle. Jest to sympatyczny, śmieszny piesek. Mnóstwo ludzi kupuje go do domu, bo jest fajny dla dzieci. Otóż nie. To nie jest rasa dla dzieci. To nie jest pies do mieszkania. To jest pies myśliwski. Wielu właścicieli zgłasza się potem do nas z takim psem, bo im ucieka. Podobnie husky. To są psy, które genialnie biegają, ciągną sanie. Widać wtedy ich pasję. Ich pasją nie jest natomiast siedzenie w mieszkaniu i szukanie kontaktu z człowiekiem. A takie właśnie najczęściej problemy mają ich właściciele - dodaje trener. Jako specjalista, radzi przed wyborem psa dowiedzieć się więcej o specyfice danej rasy. Sprawdzić, do czego ją stworzono, a dopiero potem świadomie dokonać wyboru.
Teraz czas na szkolenie

Stało się. Czteromiesięczny piesek bryka właśnie z gryzakiem w przedpokoju. Niestety, ciągle brudzi. Nie rozumie, co do niego mówimy, nie wie, co to wychodzenie za potrzebą. Ech...

Specjaliści twierdzą, że szczeniaka, np. czteromiesięcznego, w ciągu tygodnia można nauczyć załatwiania potrzeb poza domem. Podobno to bardzo proste.

- Jakiekolwiek karcenie psa za sikanie czy załatwianie się w domu mija się z celem, ponieważ szczeniak, który do nas trafił, nie zna nas, naszego zapachu, głosu. Dopiero nas poznaje. Karanie go w tym czasie za to, że się załatwił, to strzelanie gola do własnej bramki. Bo to będą jego pierwsze skojarzenia z naszą osobą. Negatywne - tłumaczy Marek Fryc.
Co więc robić? Najlepiej być po prostu gotowym na wyzwania. Jak postępuje mistrz?

- Ja byłem wtedy non stop w dresie, czyli cały czas gotowy do wyjścia. Każda aktywność psa, który wstawał po jedzeniu, wiązała się z tym, że go obserwowałem. Jak tylko widziałem, że próbuje się ustawić do sikania, brałem go bardzo szybko na ręce, wychodziłem na dwór. W nocy również. Po tygodniu ten szczeniak, chcąc załatwić swoje potrzeby, już sam podbiegał pod drzwi i sugerował, by z nim wyjść na dwór. Wpoiliśmy mu taką potrzebę, by załatwiać się na dworze. Pies bardzo mocno przyzwyczaja się do podłoża, na którym się załatwia. Stąd często szczeniaki z hodowli domowych chętnie się w tym domu załatwiają, bo takie podłoże znają - twierdzi Marek Fryc.

Ustalmy proste i jasne zasady. Dla wszystkich

Nasz pies musi wiedzieć, co w stadzie (czyt. rodzinie), z którą mieszka, mu wolno, a czego nie. Zasady muszą być jasne. I stosować muszą się do nich wszyscy. Nie tylko pies.

Najczęściej kupujemy psa po to, by zyskać przyjaciela. Nie powinno nam więc przeszkadzać, że np. chodzi za nami po całym domu. Pcha się nawet do łazienki. Powinniśmy zadbać o to, by miał z nami dobry kontakt. Jak to zrobić?

- Przez karmienie - twierdzi właściciel ośrodka szkoleniowego dla psów. - W tym etapie życia szczeniaka jest to jego najważniejszy cel. Jedzenie. Ja w tym okresie, by go przyzwyczaić do mnie, by nie uciekał, by we mnie widział cel życia, a nie w uciekaniu, bieganiu z innymi psami - karmię go z ręki. Daję mu pokarm za to, że przychodzi zawołany po imieniu. Pies, nawet tak mały, kojarzy, że warto przyjść na zawołanie, bo jego pan zawsze ma coś dobrego przy sobie i zawsze mu to da. A potem znowu może iść pobawić się z innym psem. Ale jak właściciel znowu zawoła, to znowu warto przyjść, bo znowu coś dobrego dostanie - dodaje.

Złe zachowanie jest takie: właściciel idzie na spacer, puszcza psa. Ten chce się bawić z innymi. Właściciel go woła. Kończy spacer. Zapina smycz.

Skojarzenie u psa powstaje natychmiast. Krzyczy? Będzie nieprzyjemnie. Woła tylko po to, by mnie uwiązać i skończyć zabawę. Chce mi zakończyć moją świetną zabawę! Nie warto do niego przyjść.

Jeśli chcemy, by pies nie wchodził do niektórych pomieszczeń w domu, powinniśmy mu zawsze dać do zrozumienia, że taka jest zasada i nie ma od niej wyjątków.
- Jeśli nie wolno mu wchodzić do kuchni, to nie wolno nigdy. Jeśli nie wolno mu wskakiwać na kanapę, to nie wolno mu tego nigdy. Niestety, często sami łamiemy te zasady, bo np. wykąpiemy psa. Jest taki milusi, puszysty. Aż chce się go głaskać. Może nawet na kanapie. A niech tam. Raz nic się nie stanie. Albo dzieci, choć wiedzą, że psu nie wolno wchodzić do kuchni, widząc, że nie ma rodziców, konspiracyjnie zapraszają zwierzaka do tego zakazanego rewiru. To złe zachowan

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!