Spotkanie Pokoleń ku czci poległych w Marszu Śmierci odbyło się w Gliwicach
24 kwietnia w poniedziałek o godzinie 12:00 na Cmentarzu Centralnym w Gliwicach odbyło się Spotkanie Pokoleń. To wyjątkowo uroczyste, podniosłe i wzruszające wydarzenie zainicjowali uczniowie z gliwickiej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Dwujęzycznymi nr 6 im. Noblistów Polskich.
Spotkanie ku czci więźniów, pomordowanych w styczniu 1945 r. przez konwojentów SS w Marszu Śmieci z Auschwitz-Birkenau i czterech podobozów w Gliwicach do innych obozów zagłady, odbyło się przy zbiorowych mogiłach poległych. Odczytano Apel Poległych i oddano salwę honorową.
Uroczystość odbyła się pod patronatem Prezydenta Miasta Gliwice - Adama Neumanna oraz Dyrektora Delegatury w Gliwicach Kuratorium Oświaty w Katowicach – Wojciecha Zająca.
Marsz Śmierci. Z Auschwitz-Birkenau i 4 podobozów w Gliwicach do innych obozów zagłady
Marsz Śmierci na Śląsku to jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń z okresu II wojny światowej, które miało miejsce na terenie dzisiejszego województwa śląskiego w 1944-1945 roku. Był to marsz tysięcy więźniów z obozów koncentracyjnych, którzy byli przetrzymywani przez Niemców na terenie Śląska. Głównie byli to więźniowie z KL Auschwitz-Birkenau, ale też z pozostałych lokalnych podobozów, m.in. czterech, zlokalizowanych na terenie Gliwic.
Marsz Śmierci w naszym województwie miał miejsce pod koniec wojny, gdy Niemcy byli w trudnej sytuacji militarnej. Niemiecka władza postanowiła wówczas przemieścić więźniów z obozów koncentracyjnych na południu kraju.
W trakcie marszu tysiące więźniów było zmuszanych do przemarszu w okrutnych warunkach, bez jedzenia, wody i schronienia. Niemieccy strażnicy byli bezwzględni i często zabijali osoby, które nie były w stanie iść dalej. Marsz trwał kilka tygodni, a więźniowie musieli pokonać dziesiątki kilometrów każdego dnia. Wielu z nich zmarło z wyczerpania, chorób czy zimna, gdyż marsze odbywały się zimą. Nocowano pod gołym niebem, ludzie mieli do ogrzania się jedynie pasiaki, w które byli odziani już w obozie.
Wędrowano w kolumnach, a każdy krok w niewłaściwą stronę czy potknięcie karane było przez pilnujących strażników śmiercią. Ciała poległych pozostawiano na drodze, grzebano w prowizorycznych mogiłach albo porzucano w przydrożnych rowach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?