Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Jacka Jaworka. Prokuratura kolejny raz przedłużyła śledztwo w sprawie zabójstwa w Borowcach

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Sprawa Jacka Jaworka. Prokuratura kolejny raz przedłużyła śledztwo w sprawie zabójstwa w Borowcach
Sprawa Jacka Jaworka. Prokuratura kolejny raz przedłużyła śledztwo w sprawie zabójstwa w Borowcach arc DZ/policja
Do 10 kwietnia zostało przedłużone śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi - ściganemu za zabójstwo w lipcu 2021 r. trzech osób w miejscowości Borowce koło Częstochowy. Od strzałów z broni palnej zginął wtedy brat Jaworka, bratowa i ich syn. Wnioskował o to prokurator.

Spis treści

Śledztwo w sprawie zbrodni, o którą oskarżany jest Jacek Jaworek zostało przedłużone

- Prokurator Regionalny w Katowicach uwzględnił wniosek prokuratora prowadzącego to śledztwo i postępowanie przeciwko Jackowi Jaworkowi przedłużył o kolejne miesiące - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Jak dodał prokurator, od czasu poprzedniej decyzji o przedłużeniu śledztwa, w październiku ubiegłego roku, uzupełniająco zostali przesłuchani niektórzy świadkowie. W ramach międzynarodowej pomocy prawnej śledczy uzyskali od władz sądowych Stanów Zjednoczonych materiały pozyskane od globalnej firmy internetowej. Chodzi o informacje o logowaniach, które być może pozwolą określić, gdzie podejrzany przemieszczał się po zbrodni (wcześniej podobne dane prokuratura uzyskała od operatorów telekomunikacyjnych).

Materiały przysłane z USA

Przesłane ostatnio z USA materiały zostały przeanalizowane przez polskich policjantów i ocenili oni, że wymagają one uzupełnienia.

- W związku z tym prokurator już zwrócił się do strony amerykańskiej o uzupełnienie tych danych o kolejne dane o charakterze informatycznym i to właściwie jest podstawą przedłużenia śledztwa - wyjaśnił prok. Ozimek.

W poprzednich miesiącach śledczy uzyskali uzupełniającą opinię biegłych w dziedzinie medycyny sądowej, którzy odnosili się w niej do opinii z zakresu balistyki. Biegli wydali już ostateczną opinię dotyczącą przyczyny zgonu ofiar Jaworka oraz prawdopodobnego mechanizmu przebiegu zdarzeń.

Prokuratura zasięgnęła wiele specjalistycznych opinii, poza ekspertyzą z zakresu medycyny sądowej i balistyki także m.in. opinie w dziedzinie informatyki, genetyki i badań chemicznych. Podczas przesłuchań wykorzystano też badania wariograficzne. Wśród przesłuchanych w śledztwie blisko stu świadków są m.in. członkowie bliższej i dalszej rodziny oraz znajomi Jaworka i mieszkańcy wsi Borowce. Byli pytani o samą zbrodnię, sytuację w rodzinie Jaworków oraz o przypuszczalne miejsce pobytu podejrzanego.

W dalszym ciągu kontynuowane są poszukiwania Jaworka, który przed laty pracował w Szwajcarii, Niemczech i we Włoszech. W czerwcu ubiegłego roku katowicka komenda wojewódzka opublikowała możliwe warianty wyglądu ściganego – tzw. portrety progresywne, obrazujące jak może on teraz wyglądać. Z kolei w listopadzie po raz kolejny kilkuset policjantów, wspieranych przez ratowników GOPR, żołnierzy WOT, mundurowych Straży Leśnej oraz strażaków OSP po raz kolejny przeczesywało okolice Borowców szukając ciała Jaworka. Akcja trwała przez kilka dni i nie przyniosła rezultatu.

Jak podaje prokuratura, wciąż aktualne pozostają dwie wersje, z których pierwsza zakłada, że Jaworek żyje i ukrywa się gdzieś w Polsce albo za granicą, a druga – że nie żyje i jego zwłoki są w nieustalonym miejscu.

Do rodzinnej tragedii doszło w lipcu 2021 roku w Borowcach

Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku w Borowcach w powiecie częstochowskim doszło do morderstwa trzech osób z rodziny podejrzanego, a konkretnie jego brata, bratowej oraz ich syna. Zabójcą okazał się Jacek Jaworek – pięćdziesięciodwuletni mieszkaniec Częstochowy, który zadał swoim bliskim rany postrzałowe. Według Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, podczas tragicznego zdarzenia padło w sumie dziesięć celnych strzałów, w wyniku których nastąpiła śmierć wszystkich trzech osób.

Od popełnionej zbrodni minął już ponad rok, a Jacek Jaworek nadal nie został odnaleziony, mimo zaangażowania wielu służb oraz użycia profesjonalnego sprzętu, a także wydania listu gończego za zabójcą rodziny. Poszukiwania mordercy nadal trwają, a policja Śląska prosi o szybką reakcję wszystkich, którzy mają jakieś informacje na temat miejsca pobytu podejrzanego.

Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach – tel. 798031306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie – tel. 47 858 1255, albo z najbliższą jednostką Policji – tel. alarmowy 112 – apeluje policja.

Jacek Jaworek - tak teraz może wyglądać zabójca z Borowców

Na stronie internetowej Policji Śląskiej można zobaczyć opublikowane warianty wyglądu Jacka Jaworka, a także rysopis podejrzanego o zabójstwo trzech osób mężczyzny. Według policyjnych informacji, poszukiwany ma tęgą budowę ciała, wzrost około 170-180 centymetrów, krótkie i jasne włosy oraz owalną twarz. Gdy widziano go po raz ostatni, prawdopodobnie ubrany był w dżinsowe spodnie koloru granatowego, a także granatową koszulkę z krótkim rękawem. Być może posiadał też przy sobie bluzę lub jasną kurtkę.

Co wykazało do tej pory śledztwo?

Częstochowska prokuratura ma bogate materiały dowodowe w sprawie zabójstwa, do którego doszło 10 lipca 2021 roku w miejscowości Borowce w powiecie częstochowskim. W grudniu Prokuratura Okręgowa w Częstochowie otrzymała dwie ważne ekspertyzy w sprawie. Pierwszą z nich są wyniki badań biologicznych i DNA, które zlecono. Drugie to ekspertyza balistyczna.

Wiadomo, że sprawca oddał 10 celnych strzałów w kierunku ofiar, które w większości trafiły w "części wrażliwe dla życia". Prawdopodobnie oddał w sumie kilkanaście strzałów. Początkowo mówiono, że Jacek Jaworek strzelał z broni kaliber 7,65 mm. Czy ekspertyza potwierdziła wcześniejsze hipotezy? Tego śledczy na razie nie ujawniają ze względu na dobro śledztwa

Śledczy już wcześniej przesłuchali świadków, w tym 13-letniego syna małżeństwa, któremu jako jedynemu udało się uciec z miejsca tragedii. Jak udało się nam ustalić, o strzelaninie powiadomiła policję jako pierwsza żona brata Jacka Jaworka. Już wcześniej śledczy poznali wyniki sekcji zwłok, którą ze względu na charakter sprawy wykonano we Wrocławiu. Śledczy nie poinformowali o jej szczegółach, wiadomo jedynie, że ofiary miały w sumie dziesięć ran postrzałowych.

Częstochowska prokuratura bada wszystkie wątki związane z poszukiwaniami Jacka Jaworka. Sprawdzana była m.in. sprawa paczki, która pod koniec września dotarła z Francji do Borowców. Była ona zaadresowana na adres remizy OSP, ale na Jacka Jaworka, mimo że nigdy nie był on strażakiem. Paczkę wysłała jedna z firm gigantów na rynku internetowym.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera