Po 12 latach zamknięto sprawę włamania do kościoła w Rudzie Śląskiej
Mężczyzna, który w 2010 włamał się do rudzkiej świątyni, chciał okraść skarbonki kościelne, jak się okazało – puste. Na miejscu włamania zostawił odcisk linii papilarnych jednego z palców. Ślad został wówczas zabezpieczony przez policję. Jak czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej, pomimo że sprawa nie została rozwiązana przez tyle lat, funkcjonariusze o niej nie zapomnieli. Mundurowi z komisariatu w Halembie w końcu, po ponad dekadzie, trafili na trop włamywacza.
Poszukiwany mężczyzna został zatrzymany we Wrocławiu w maju bieżącego roku. Porównanie odcisków palców zatrzymanego ze śladami pozostawionymi na miejscu włamania pozwoliło na jednoznaczne potwierdzenie ustaleń śledczych. Włamywaczem okazał się obywatel Czech, który słynął z włamań do kościołów. Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów, grozi mu do 10 lat więzienia.
Zobacz także
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?