SRK czeka zmiana organizacyjna. Będzie dwóch nowych wiceprezesów?

- Organizacja zarządzania nie poszła w parze z organizacyjnym rozrośnięciem się Spółki Restrukturyzacji Kopalń – powiedział Tomasz Cudny, prezes spółki, który objął to stanowisko niewiele ponad miesiąc temu. Wcześniej szefował Katowickiemu Holdingowi Węglowemu.

CZYTAJCIE TEŻ:
Wiceprezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń Mirosław S. podejrzany o przyjęcie łapówki
Wiceprezesowi SRK postawiono zarzut łapownictwa. Prezes jest zdruzgotany
Spółka Restrukturyzacji Kopalń ma nowy zarząd

SRK to spółka Skarbu Państwa, której zadaniem jest realizowanie procesu zamykania kopalń, przeznaczonych do likwidacji (za jej pośrednictwem wypłacane są również należności związane z urlopami górniczymi czy jednorazowymi odprawami pieniężnymi) oraz zarządzanie mieniem pogórniczym (nieruchomości, tereny).

Początkowo posiadała kilka oddziałów, w tej chwili jest ich kilkanaście. Od kwietnia 2016 roku do teraz, do SRK zostały przekazane kopalnie: ruch Anna, ruch Jas – Mos, wydzielona część kopalni Pokój, kopalnia Krupiński oraz wydzielona część kopalni Wieczorek. Procesy likwidacyjne z końcem roku rozpoczęły się w kopalni Makoszowy, która w SRK była od połowy 2015 roku.

Zmiana struktury organizacyjnej SRK wraz z wyłonieniem zarządu nowej kadencji, była zapowiada już wcześniej.

- Do końca lipca chcemy opracować nowy schemat organizacyjny dotyczący podziału pracy na szczeblu zarządu. W połowie sierpnia projekt ten przekażemy pod obrady rady nadzorczej. Chcielibyśmy, aby nowa struktura organizacyjna SRK rozpoczęła funkcjonowanie we wrześniu – poinformował prezes Cudny.

CZYTAJCIE TEŻ:
Korupcja w Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Kolejny pracownik w rękach CBA
Afera łapówkarska w SRK. Jest kolejny aresztowany

Tomasz Cudny zapowiedział, że chciałby, aby skład zarządu został poszerzony o dwa nowe stanowiska – z trzech do pięciu osób. Według planów zarząd miałby zostać powiększony o wiceprezesa, który odpowiadałby za zagospodarowywanie majątku pogórniczego i likwidację szkód górniczych oraz wiceprezesa, nadzorującego sprawy związane z gospodarką mieszkaniową.

- Nie chodzi o to, żeby przygotować dwa nowe „stołki”, ale o to, żeby zarządzenie dostosować do tego, czym się zajmujemy – przekonuje prezes Cudny.

- Wyzwaniem dla spółki jest kreowanie pomysłów związanych z rewitalizacją terenów pogórniczych, aby nadać im nową jakość i zwrócić społeczeństwu to, co kiedyś zostało zabrane, gdy powstawały kopalnie, kończące dziś swoją działalność – mówił prezes Cudny.

Wyzwanie rzeczywiście spore, bo w tej chwili SRK posiada ponad 3,4 tys. ha terenów pogórniczych. Do końca kwietnia było to ponad 1,7 tys. ha, ale z chwilą włączenia (końcem czerwca) części Kompanii Węglowej do spółki– do SRK trafiło drugie tyle.

Przypomnijmy, że KW została zastąpiona przez Polską Grupę Górniczą w maju 2016 roku. Końcem czerwca została podzielona na trzy części. Nieruchomości KW oraz Holding KW, zaś pozostała cześć KW - trafiła do SRK właśnie.

Prezes Cudny zwracał uwagę, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, tereny pokopalniane mogą być przekazywane nieodpłatnie gminom górniczym. Jednak jest kilka warunków z tym związanych: gminy górnicze muszą przedstawić szczegółowy projekt ich zagospodarowania i przeznaczyć te tereny na zadania własne. Jeśli zdecydowałaby o sprzedaży tych terenów w ciągu 10 lat od ich otrzymania, wówczas przychody z takiej transakcji powinny trafiać na konto SRK. Dodatkowo, każda zmiana w pierwotnym planie, musi zostać zgłoszona spółce i przez nią zaakceptowana.

Jako przykład takiej współpracy z samorządami wskazał pomysł zagospodarowania dwóch hałd, na których - po przekazaniu ich Piekarom Śląskim - ma powstać lądowisko dla paralotniarzy.

W zarządzie SRK miałoby zostać powołane również dodatkowo stanowisko wiceprezesa, który zarządzałby gospodarką mieszkaniową, czyli nieruchomościami, posiadanymi przez SRK. W tej chwili spółka ma ok. 15 tys. mieszkań oraz 3,5 tys. garaży. Nieruchomości te rozrzucone są od Nowej Rudy po Trzebinię.

Tomasz Cudny zasygnalizował również, że chciałby, usprawnić przebieg postępowań przetargowych, których spółka przeprowadza tysiące w ciągu roku. Planuje także objąć te postępowania osobistym nadzorem. Dotychczas postępowania podlegały jednemu z wiceprezesów, któremu poszczególne kopalnie zgłaszały swoje potrzeby.

Przypomnijmy, że SRK niedawno wstrząsnęła afera korupcyjna związana z niektórymi postępowaniami przetargowymi. Do zatrzymań doszło jeszcze przed rozstrzygnięciem postępowania kwalifikacyjnego na członków zarządu nowej kadencji. Jak informowało Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuratura Krajowa - zarzuty łapownictwa zostały przedstawione trzem osobom: byłemu już wiceprezesowi SRK, kierownikowi zespołu monitorowania procesów zamykania kopalń SRK oraz prezesowi jednej z firm okołogórniczych.

W SRK, na wzór rozwiązań stosowanych jeszcze do niedawna w KHW, może powstać również specjalna komisja weryfikująca potrzeby zgłaszane przez kopalnie. – W KHW była komisja oceniające wnioski przetargowe. Zanim wniosek trafił pod obrady zarządu, weryfikowano czy jest możliwość np. przeniesienia danych urządzeń z innej kopalni, albo czy korzystniej nie byłoby ich wydzierżawić – wyjaśniał Tomasz Cudny.

Dodajmy, że docelowo również KHW ma zostać włączony do SRK. Mogłoby to nastąpić już końcem tego roku lub w pierwszym kwartale przyszłego.

Tour de Pologne 2017 ETAPY, TRASA, GDZIE KIBICOWAĆ

Uber helikopter w Katowicach remedium na korki INSTRUKCJA

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.