Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Górnika Zabrze trafił do prokuratury

Maria Olecha-Lisiecka
Arkadiusz Ławrywianiec/DziennikZachodni
Stowarzyszenie Lepsze Zabrze złożyło do prokuratury zawiadomienie w sprawie budowy stadionu Górnika. To reakcja na miażdżący raport NIK.

Stowarzyszenie Lepsze Zabrze złożyło kilka dni temu do prokuratury zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Małgorzatę Mańkę-Szulik, prezydent Zabrza, i Tadeusza Dębickiego, prezesa spółki Stadion w Zabrzu. Chodzi o budowę nowego stadionu Górnika Zabrze.

Zawiadomienie jest pokłosiem raportu Najwyższej Izby Kontroli, która wykazała szereg nieprawidłowości w realizacji inwestycji już na etapie planowania. - Potwierdzam, że takie zawiadomienie wpłynęło - mówi prok. Joanna Kosińska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Zabrzu. - Będziemy zbierać materiał dowodowy sprawdzając, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie możliwości popełnienia przestępstwa, a jeśli tak, to jakiego typu przestępstwa - dodaje.

Kontrola została przeprowadzona w urzędzie miasta i spółce Stadion w Zabrzu na początku roku. Jej efektem jest raport z marca. Zaczyna się tak: „Najwyższa Izba Kontroli ocenia negatywnie działania prezydenta miasta w zakresie przygotowania do realizacji modernizacji Stadionu Miejskiego w Zabrzu oraz zapewnienia jej finansowania”.

Grzegorz Lubowiecki ze stowarzyszenia Lepsze Zabrze jest jedną z dwóch osób, które podpisały się pod zawiadomieniem do zabrzańskiej prokuratury. Druga to Ireneusz Homa. Jak mówi, budowę stadionu członkowie stowarzyszenia śledzą od dawna.

- Dostrzegaliśmy nieprawidłowości, ale nie mieliśmy dowodów. Raport NIK-u tylko je potwierdził. Zaskoczeni byliśmy jednak, że nikt nie zareagował na raport - przyznaje Lubo-wiecki. Podkreśla, że stowarzyszenie nie jest przeciwne samej przebudowie stadionu, ale gigantycznym kosztom, jakie inwestycja generuje. - Przecież to jest inwestycja z pieniędzy mieszkańców Zabrza. Mówimy „dość” marnotrawieniu publicznych pieniędzy - zaznacza.

Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza, do raportu NIK-u podchodzi spokojnie. Bo nie ma on konsekwencji. NIK nie złożył zawiadomienia do prokuratury, nie ma też zaleceń końcowych.

- To nie pierwsza i nie ostatnia negatywna ocena NIK-u. Instytucje kontrolujące są od kontroli, my od wyciągania wniosków. Chociaż nie zgadzam się z tezami kontrolerów - mówi Lewandowski. O wynik działania prokuratury też jest spokojny.

- Nie mamy sobie nic do zarzucenia - podkreśla.

Piotr Miklis, dyrektor katowickiej delegatury NIK, potwierdza, że postępowanie kontrolne w sprawie budowy stadionu w Zabrzu się zakończyło.

- Fakt niezłożenia zawiadomienia do organów ścigania nie oznacza pozytywnej oceny ani działań miasta, ani spółki Stadion w Zabrzu - podkreśla. - Wykazaliśmy w raporcie szereg nieprawidłowości i błędów: opieszałość w realizacji budowy czy błędy na etapie planowania inwestycji, które doprowadziły do tego, że w połowie budowy zabrakło na nią pieniędzy. Wskazaliśmy też na sposób zawarcia umowy z pierwszym wykonawcą (Polimeksem Mostostal - red.), który uniemożliwiał miastu dyscyplinowanie wykonawcy - wylicza Miklis.

Budowa nowego stadionu Górnika rozpoczęła się w 2011 roku. Trwa nadal. Miała kosztować ok. 200 mln zł. Ale już wiadomo, że będzie to ok. 350 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!