Stadion Piasta Gliwice gotów do zwiedzania

- W piątek zapraszamy od godziny 12 do 18, natomiast w sobotę od 11 do 18 - informuje rzecznik prasowy Piasta Grzegorz Muzia. - Oprócz zwiedzania przewidujemy pokazy filmu z budowy stadionu na telebimach, a wieczorem pokaz oświetlenia o natężeniu ponad 2 tys. luksów. Każdy będzie mógł zasiąść na jednym z 10 tys. krzesełek.

ZOBACZ OSTATNIE ZDJĘCIA ZE STADIONU PIASTA GLIWICE

Piłkarze Piasta, którzy jesienią rozgrywają swoje mecze na wyjazdach już nie mogą doczekać się pierwszego występu na nowym stadionie. Wiele wskazuje na to, że będzie to spotkanie z Wisłą Płock ( w sobotę 5 listopada).

- Obecnie prowadzone są jeszcze prace związane z monitoringiem i systemem identyfikacji kibiców - wyjaśnia Krystyna Pilsyk, naczelnik Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Gliwicach. - Wszystko ma być gotowe do 3 listopada. Równolegle przeprowadzamy wszystkie odbiory techniczne. Można śmiało powiedzieć, że w Gliwicach powstał nowoczesny stadion, spełniający wszelkie wymogi bezpieczeństwa,przepisów przeciwpożarowych i wymagania UEFA.

Inwestycja miała kosztować miasto 54.137.254 zł, jednak już wiadomo, że będzie trochę droższa, bo około 59 mln (trwają jeszcze ostatnie wyliczenia).

Z Tomaszem Podgórskim, piłkarzem Piasta Gliwice, rozmawia Tomasz Kuczyński

Jakie wrażenie robi na panu nowy stadion, który jest prawie gotowy?
Wygląda to naprawdę super! W poniedziałek kręcono tam filmiki, które mają być pokazywano w czasie dni otwartych stadionu w piątek i sobotę. W tej sesji brali udział Wojciech Kędziora, Mateusz Bodzioch, Pavol Cicman i ja. Gdy zapadł mrok i włączono jupitery, wrażenie było niesamowite. Szatnie i inne pomieszczenia też są już gotowe, choć brakuje jeszcze umeblowania.

Pewnie nie może pan się już doczekać na pierwszy mecz przy Okrzei?
Każdy z zawodników naszej drużyny panu powie, że chciałby już zagrać na nowym stadionie. Mamy nadzieję, że nastąpi to jeszcze w tym roku, choć na razie nie dostaliśmy z klubu sygnałów dotyczących konkretnej daty. Wierzymy, że na trybunach przy Okrzei będziemy mogli liczyć na doping naszych kibiców. Już tak dawno nie graliśmy ligowego meczu w Gliwicach (24 września 2010 z Wartą Poznań, wygrany 4:0 - red.), że oni pewnie też z niecierpliwością czekają na nasz powrót.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera