Trener Adam Nawałka wykonał solidną pracę, a piłkarze potrafili z niej skorzystać i już wiedzą, że bezpośredni spadek im nie grozi. Nadal jednak wisi nad nimi widmo stanowiących zawsze wielką niewiadomą baraży.
O tym, że najprawdopodobniej trzeba będzie te dodatkowe mecze rozegrać, w dużej mierze zadecydowali szalikowcy GieKSy, którzy 26 października minionego roku wszczęli na Bukowej awantury, w wyniku których mecz z GKS Jastrzębie - przerwany przy prowadzeniu katowiczan 1:0 - został zweryfikowany jako walkower 0:3.
W następnej kolejce GKS zmierzy się bowiem z Podbeskidziem i nie będzie faworytem tego spotkania, podczas gdy Jastrzębie dostanie punkty w prezencie od wycofanej z rozgrywek Kmity. Może to oznaczać, że katowiczanie, aby uniknąć baraży, w ostatniej rundzie będą musieli w Jastrzębiu nie tylko wygrać, ale wręcz rozgromić gospodarzy co najmniej 3:0. Jesienne wydarzenia wciąż odbijają się czkawką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?