Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare pociągi wypadną z floty Kolei Śląskich

Justyna Przybytek
Dwie trzecie floty Kolei Śląskich stanowią pociągi nowe bądź zmodernizowane. Najnowsze są elfy (na zdjęciu) i impulsy
Dwie trzecie floty Kolei Śląskich stanowią pociągi nowe bądź zmodernizowane. Najnowsze są elfy (na zdjęciu) i impulsy Arkadiusz Gola
Koleje Śląskie ogłosiły przetarg na zakup 13 nowych pociągów. Mają zastąpić najstarsze składy EN57. Mają wyjechać na tory za rok

W regionie na kolei najczęściej mamy loterię: jeśli szczęście dopisze, w podróż ruszymy nowoczesnym, czystym, dobrze wyposażonym i wygodnym pociągiem - elfem albo impulsem, jeśli nie - „kiblem”, jak żartobliwie nazywane są stare modele EN-57. Tych ostatnich Koleje Śląskie mają we flocie 22 sztuki, większość z nich chcą zastąpić nowymi pojazdami do lipca 2018 roku.

Spółka wespół ze śląskim Urzędem Marszałkowskim właśnie ogłosiła przetarg na zakup nowych składów. Na początek 13 sztuk. Te pierwsze będą to dwie jednostki 3-członowe, jedna 2-członowa oraz dziesięć 4-członowych.

Pociągi mają być dostosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, ale i mieć m.in. klimatyzację, miejsca do przewijania niemowląt z pojemnikami na pieluchy, przyciemnione szyby o wysokiej przepuszczalności światła dziennego do wewnątrz, uchwyty rowerowe, nowoczesny system informacji dla pasażerów, rozkładane stoliki i podłokietniki, elektryczne gniazdka.

- W bieżącej eksploatacji atutem pojazdów będzie z pewnością powłoka antygraffiti i rozwiązania wandalodporne (czujki dymu w całym pojeździe z sygnalizacją pożaru w kabinach maszynisty, ale też ściany i sufity z materiału odpornego na zabrudzenia, ułatwiającego usuwanie naklejek, gumy do żucia, napisów długopisami i sprayem (przyp. red.) - dopowiada Wojciech Dinges, prezes Kolei Śląskich.

Jak podkreśla, wyposażenie pociągów było konsultowane z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego, ale także z pasażerami i miłośnikami kolei. - Ponadto śledziliśmy fora kolejowe oraz wygłaszane tam opinie - dodaje.

Przetarg dotyczy 13 pojazdów, ale docelowo spółka kolejowa chce ich zamówić nawet 20.

- Ostateczna liczba jednostek będzie zależała od naszych możliwości finansowych i uzyskanych cen - tłumaczy Dinges.
Przy decyzji, jakie pociągi KŚ zamówi, decydujące będą cena oraz okres gwarancji, jakie zaproponuje producent. Pieniądze na zakupy będzie pochodziły z samorządu województwa, ale też pieniędzy unijnych.

Pierwsze nowe pociągi mają wyjechać na śląskie tory już w 2017 r., ostatnie - w lipcu 2018 roku. Aktualnie we flocie Kolei Śląskich jest 61 pojazdów. Nowe i zmodernizowane stanowią prawie 2/3 taboru.

- Pojazdy starszego typu to jednostki EN57, które spółka dzierżawi od Przewozów Regionalnych, jest ich 22 - wylicza Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy KŚ. Przypomina przy okazji, że spółka przygotowania do przetargu na nowy tabór rozpoczęła już dwa lata temu!

- Nowe pojazdy będą nam służyły 25-30 lat, dlatego wiele szczegółów wymagało precyzyjnego opracowania. Dużo czasu pochłonęła także dość niecodzienna formuła przetargu prowadzonego wspólnie przez jednostkę samorządu terytorialnego i spółkę prawa handlowego. Aby uniknąć ewentualnych protestów i wydłużania procedury przetargowej, chcieliśmy bardzo dokładnie wszystko sprawdzić i zebrać szereg opinii prawnych - mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik Kolei Śląskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty