- Niezbędna jest aktualizacja wyceny prac zabezpieczających wykopaliska, której ma wkrótce dokonać MZDiT - informuje Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - W tym roku miasto chce uporządkować teren na Starym Rynku, to znaczy po zabezpieczeniu zasypać wykopaliska i zlikwidować wykopy, doprowadzając teren do pierwotnego stanu.
W tym roku więc nie będziemy spacerować wśród odkrytych i zabezpieczonych zabytków Starego Rynku. Chociaż koncepcji turystycznego zagospodarowania tego miejsca nie brakuje.
W wersji z największym rozmachem na Starym Rynku nie tylko byłyby eksponowane archeologiczne odkrycia, ale też miniatury jurajskich warowni. Wszak tutaj zaczyna się Szlak Orlich Gniazd.
- Na całościową rewitalizację przestrzeni miejskiej w obrębie Starego Rynku, zgodnie z przygotowaną koncepcją architektoniczno-użytkową, miasta w najbliższym czasie nie stać - nie kryje Włodzimierz Tutaj. - Koszt prac mógłby sięgnąć nawet kilkunastu milionów złotych, a w realizacji projektu niezbędny jest także udział podmiotów prywatnych, które są właścicielami nieruchomości przyległych do płyty Starego Rynku.
Plan zakłada rewitalizację także domu handlowego Puchatek. Puchatek, który jest tu "plombą" z lat 70. ubiegłego wieku, miałby być pomalowany od strony Starego Rynku w stylizowane średniowieczne kamieniczki.
Chciano też przykryć nawet fragmenty starej Częstochowy szklaną płytą, by każdy mógł zobaczyć, jakie skarby kryje ziemia. To taki włoski sposób eksponowania zabytków pod płytami placów. U nas wykorzystany w Lublinie i Krakowie.
Kiedy w 2006 roku zapadł się fragment Starego Rynku, co było początkiem badań archeologicznych, podekscytowani archeolodzy i częstochowianie liczyli, że miasto będzie miało atrakcję turystyczną, która ściągnie turystów.
Pomysłów na zagospodarowanie tego miejsca było wiele. Jak widać, większych atrakcji na razie tu nie będzie.
Tymczasem okazało się, że jednak na Starym Rynku odkryto ślady ratusza, które były poszukiwane przez archeologów i jest to archeologiczna sensacja.
- Pozostałości budynku, które wykopaliśmy w połud-niowo-zachodniej części Starego Rynku, przy ulicy Mirowskiej, to poszukiwany ratusz - twierdzi archeolog Iwona Młodkowska-Przepiórowska, która przez cztery sezony prowadziła prace archeologiczne na Starym Rynku.
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?