Stomil Olsztyn - Górnik Zabrze 2:4. Angulo zawrócił zabrzan!

Mecz w Olsztynie jeszcze się na dobre nie rozpoczął, a już Stomil prowadził z Górnikiem Zabrze 2:0. Najpierw Jarosław Ratajczak pokonał Tomasza Loskę strzałem głową, a potem Tsubasa Nishi przeprowadził błyskotliwą akcję, podczas której oszukał obrońców i bramkarza, podwyższąjąc wynik.

Zabrzanie sprawiali wrażenie ogłuszonych, ale z pewnością nie tak, jak Ratajczak, który w pierwszej połowie został trafiony petardą rzuconą przez miejscowych kibiców, którzy używali też papierowych rolek tak długo, aż mecz został przerwany. Wynik na tablicy nie uległ jednak zmianie.

Tak relacjonowaliśmy mecz LIVE

Z szatni na murawę wyszedł odmieniony zespół Marcina Brosza. Kontaktowego gola strzałem z dystansu zdobył Rafał Kurzawa, ale główną rolę odegrał Igor Angulo. W 70 minucie Hiszpan zdobył czternastego gola w tym sezonie, zrównując się z prowadzącym w klasyfikacji strzelców Karolem Angielskim (jest kontuzjowany i swojego dorobku już nie powiększy), a w 79 go wyprzedził, wyprowadzając przy okazji Górnika na prowadzenie. Olsztynianie nie byli już w stanie skutecznie odpowiedzieć i w doliczonym czasie gry wynik ustalił Szymon Żurkowski.

Dzięki zwycięstwu zabrzanie zmniejszyli do czterech punktów stratę do miejsca premiowanego awansem. Wtorkowe derby z GKS-em Katowice (początek o 20.30) zapowiadają się frapująco.

Stomil Olsztyn - Górnik Zabrze 2:4 (2:0)
1:0 Jarosław Ratajczak (12), 2:0 Tsubasa Nishi (20), 2:1 Rafał Kurzawa (68), 2:2 Igor Angulo (70), 2:3 Igor Angulo (79), 2:4 Szymon Żurkowski (90+2)
Stomil Leszczyński - Ziemann, Klepczarek, Wełnicki, Ratajczak - Kun, Piotrowski, Jegliński, Lech (80. Wojowski), Nishi - Szewczyk (76. Żwir).
Górnik Loska - Wolniewicz, Kopacz, Suarez, Olszewski - Kurzawa, Matuszek, Żurkowski, Wolsztyński (74. Nowak), Arcon (58. Ledecky) - Angulo (88. Karwot).
Żółte kartki Klepczarek, Wojowski
Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin)
Widzów 1500