Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stopom nie wystarczy randka z pumeksem

Ewa Mielniczuk
Często pomijane podczas codziennych rytuałów pielęgnacyjnych, szczególnie zimą. Przypominamy sobie o nich latem, kiedy czas założyć sandały lub pokazać się na plaży z zadbanymi stopami. Zimą „pakujemy problem” w skarpetkę. Czy to zdrowe i rozsądne? Absolutnie nie!

Odpowiednia pielęgnacja stóp to nie tylko regularny manicure i pedicure. Należy im się porządna dawka składników nawilżających i odżywczych, ponieważ - wbrem pozorom - skóra na stopach jest dużo bardziej narażona na uszkodzenia niż skóra twarzy. Jak o nią dbać właśnie zimą i jakich zasad przestrzegać, żeby nie sprawiała nam problemów?

Nawet jeśli po kąpieli, podczas wcierania waszego ulubionego balsamu do ciała, muśniecie nim stopy, to zdecydowanie za mało. Dlaczego? Nasze stopy z racji tego, że biorą na siebie cały ciężar ciała i większość dnia spędzają w obuwiu, są bardziej podatne na uszkodzenia oraz obrzęki. Możecie uniknąć tych nieprzyjemnych skutków - wystarczy, że poświęcicie waszym stopom dosłownie kilka minut dziennie, ale podejdziecie do tego profesjonalnie i ,,z sercem”.

Po pierwsze: nawilżanie

Zastanawiacie się dlaczego balsam do ciała nie wystarczy? Otóż naskórek na stopach szybciej rogowacieje, nie tylko wpływają na

to zbyt mocne i częste „randki” z pumeksem, ale także obuwie, które nosimy. Skóra może nawet pękać lub mogą pojawiać się odgniotki. Kremy do stóp zawierają składniki bardziej stężone i bogatsze w witaminy oraz mikroelementy niż balsamy do ciała. W kremach do stóp, nie tylko tych „z wysokiej półki”, znajduje się przede wszystkim mocznik - jedna z najbardziej nawilżających substancji o świetnym wchłanianiu. Często w takich kremach są też dodatki o działaniu chłodzącym i łagodzącym obrzęki, na przykład mięta.

Po drugie: wycieranie i wygodne buty
Są trzy proste sposoby, których stosowanie zmniejsza ryzyko zaniedbania stóp. Pierwszy to mycie i wycieranie. Pamiętajcie, żeby po kąpieli zawsze dokładnie wycierać stopy między palcami - unikniecie nieprzyjemnych niespodzianek takich jak grzybica. Drugi to masaż stóp i wygodne ich ułożenie, co zapobiega obrzękom. Trzeci to wygodne obuwie. I nie chodzi o to, żebyście chodziły w „łapciach” - elegenckie buty na szpilce też mogą być wygodne, pod warunkiem, że są właściwie wyprofilowane.

A co grozi naszym stopom, jeśli nie zaufamy profilaktyce? Odciski - modzele i nagniotki charakteryzujące się fragmentami zrogowaciałej i żółtawej skóry. Problem polega głównie na względach estetycznych, ale czasem mogą się pojawić też dolegliwości bólowe. Ich obecność jest wynikiem nierównomiernego obciążenia stopy. Z kolei nagniotki powstają na palcach w postaci okrągłych stwardnień. Mogą powodować stany zapalne, które są źródłem dotkliwego bólu.

Najczęściej jest niestety tak, że same radzimy sobie z zaniedbanymi stopami oraz chcemy „załatwić sprawę” za pomocą pumeksu i metalowej tarki. Trzeba jednak pamiętać, że w taki sposób można się nabawić jeszcze większych nieprzyjemności.

W przypadku nie tylko zaniedbanych, ale już w zasadzie chorych stóp, najlepszym posunięciem jest wizyta u specjalisty od pedicure leczniczego, czyli podologa. Konsultacja i leczenie zapewniają pozbycie się modzeli, odcisków, pękających pięt, wrastających paznokci, grzybicy skóry czy stopy cukrzycowej. Podologia jest dziedziną medycyny zajmującą się diagnozowaniem i leczeniem chorób stopy i stawu skokowo-goleniowego. Jeśli domowe sposoby pielęgnacyjne nie pomagają, to z wizytą u lekarza nie należy zwlekać.

Po trzecie: obcinanie i wygładzanie paznokci
Paznokcie u stóp, jeśli zadbane, są wręcz biżuterią, której nikt i nic nam nie zabierze. Latem, kiedy je odsłaniamy nosząc odkryte buty, potrafią przykuć wzrok. Jeśli chcesz, aby twoje paznokcie były nie tylko latem, ale i w sylwestrową noc właśnie takimi „klejnotami”, jest na to kilka dobrych rad i wskazówek.

Zacznij od zmiękczenia. Tak, aby paznokcie u stóp, które mają twardszą blaszkę niż te u dłoni, nie stawiały oporu podczas ich skracania. Przed kąpielą dodaj do wody soli kuchennej, albo płatków mydlanych. Sprawdza się też żel pod prysznic i szampon do włosów. Takie moczenie stóp pozwoli na łatwiejsze obcięcie paznokci oraz ułatwi pracę ze skórkami. Dobrze jest zrobić pedicure tuż po kąpieli, bo wtedy paznokcie są idealnie miękkie.

Przybory do paznokci mają służyć ci pomocą. Nożyczki oraz cążki powinny więc mieć lekko zaokrąglony kształt - nie niszczą wtedy płytki paznokcia. Dzięki nim unikniesz odprysków oraz bolesnego odłamywania się samej blaszki. Paznokcie u stóp obcinaj prosto. Dlaczego akurat tak? Okrągły kształt paznokcia może bowiem powodować jego późniejsze wrastanie, co wiąże się nie tylko z bólem, ale również często z koniecznością wycinania brzegów lub nawet usunięcia całego paznokcia. A to już jest poważny zabieg chirurgiczny.

Wygładź brzegi paznokcia i pamiętaj o skórkach. Pilniki do paznokci to coś, czego potrzebujesz. Wybierz ten papierowy lub szklany, który nie rozwarstwia płytki. Metalowe pilniki, choć popularne, szarpią płytkę paznokcia. Jeśli chodzi o skórki, to nie usuwaj ich, a jedynie delikatnie odsuń. Podczas pozbywania się skórek może dojść do skaleczenia. Kup więc specjalny płyn zmiękczający. Jak go stosować? Nanieś preparat na skórki, odczekaj 30 sekund, a potem dłutkiem lub kopytkiem odsuń skórki z płytki paznokcia. I na finał oliwka! Nawilży suchą skórę wokół paznokci stóp, nada połysku i ma ładny, ziołowy zapach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!