Strajk Kobiet. Kolejna blokada dróg w Katowicach
To kolejna blokada dróg w Katowicach. W poniedziałek, 2 listopada, w ramach Strajku Kobiet mają być zablokowane drogi w miastach. Protestujący mają blokować też ulice Katowic. W miniony poniedziałek również były przez protestujących blokowane ulice m.in. w Katowicach i Gliwicach. Start protestu to godzina 16.00, czyli popołudniowy szczyt komunikacyjny.
Aktualizacja godzina 20.00
Ruch na rondzie jest płynny, nie ma już utrudnień na drogach w centrum Katowic. Katowicki tunel również jest przejezdny.
Aktualizacja godzina 18.50
- Ruch w tunelu w Katowicach odbywa się już normalnie. Policjanci nie blokują też już dróg dojazdowych do ronda w Katowicach. Protestujący wciąż są na rondzie i ruch tam jest spowolniony, ale samochody przejeżdżają przez rondo - podaje dyżurny stanowiska kierowania ruchem w katowickiej Komendzie Miejskiej Policji.
Aktualizacja godzina 18.20
Ruch w Katowicach jest dużo mniejszy, ale wciąż są utrudnienia na rondzie w Katowicach, wokół którego krążą samochody protestujących w ramach Strajku Kobiet i poniedziałkowej blokady dróg w Polsce.
Aktualizacja godzina 17.45
W szybach samochodów osób protestujących pojawiły się hasła przeciwko obecnej władzy. To m.in. takie hasła jak:
- "PiS myśli, że Mazurek Dąbrowskiego to ciasto"
- "Kot może zostać. Reszta wyp*"
- "Następny parasol otworzymy Wam w du*"
Aktualizacja godzina 17.20
Wciąż zablokowane jest rondo w Katowicach. Prostujący blokują też przejazd pod katowickim tunelem - od strony Chorzowa. W drugą stronę - od Sosnowca - przejazd tunelem odbywa się normalnie. - Ruch w tunelu od kierunku DTŚ - Chorzowa - jest spowolniony. Protestujący blokują przejazd na rondzie w Katowicach, tam ruch jest wstrzymany - sprawdza dyżurny na stanowisku kierowania ruchem w Komendzie Miejskiej Policji w Katowicach.
Aktualizacja godzina 16.45
Policja zablokowała rondo, by nie tworzyły się korki. Na rondzie jest kilkadziesiąt samochodów kierowców, którzy wspierają Strajk Kobiet. Policjanci kierują objazdami, a na rondzie tylko są samochody protestujących.
Aktualizacja godzina 16.30
Łącznie katowickie rondo blokuje kilkanaście samochodów protestujących. Kierowcy ci jeżdżą wokół ronda, ale nie są w stanie zatrzymać całkowicie ruchu na rondzie. Inne samochody i autobusy wjeżdżają i wyjeżdżają z ronda. Ruch jest utrudniony, ale nie wstrzymany.
Aktualizacja godzina 16.20
Wokół katowickiego ronda jeżdżą kierowcy - protestujący w ramach Strajku Kobiet i poniedziałkowej blokady dróg. Przy rondzie jest większy ruch, a kierowcy wracający m.in. z pracy próbują powoli przebić się przez rondo. Ruch nie jest całkowicie wstrzymany, ale jedzie się bardzo wolno. Słychać także klaksony - przyciskane przez protestujących kierowców.
Aktualizacja godzina 16.15
Rozpoczęła się blokada ronda w Katowicach. Tym razem protestujący to tylko kierowcy. Na rondzie nie ma pieszych z transparentami. Widać na niektórych samochodach charakterystyczne dla Strajku Kobiet symbole – czerwone błyskawice czy hasła protestu. Kierowcy jeżdżą wokół ronda. Rondo nie jest zablokowane całkowicie, widać, że przejeżdżają tam m.in. autobusy.
Aktualizacja, godzina 16.00
Rondo w Katowicach jest przejezdna. W pobliżu gotowa jest policja, która ma zabezpieczać protest i kierować kierowców objazdami. Obecnie nie jest to potrzebne, bo nie widać, by protestujący blokowali drogę.
Tak wyglądała blokada Katowic w poniedziałek 26 października:
Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zapowiedziały, że każdy w poniedziałek w całej Polsce odbywać się będą blokady dróg. W ten sposób protestujący sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości z 22 października dotyczące prawa aborcyjnego w Polsce. Emocji strajkujących nie załagodziła nawet zapowiedziany przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt dotyczący prawa aborcyjnego, który ma przesłać do Sejmu. Prezydent chce wykreślenia z ustawy przesłanki, dotyczącej zakazu aborcji w przypadku wad letalnych płodu. W ten sposób sytuacja miałaby powrócić do obowiązującego w Polsce przez ostatnie 27 lat tzw. „kompromisu aborcyjnego".
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Kobiety protestują
W Polsce obowiązywał przez ostatnie 27 lat tzw. „kompromis aborcyjny”. Przez ten czas aborcja była dopuszczalna jedynie w trzech przypadkach - gdy ciąża zagrażała życia matce, ciąża mogła powstała w wyniku czynu zabronionego, m.in. gwałtu lub gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
To właśnie ta ostatnia przesłanka została uznana 22 października przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodną z Konstytucją RP. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie oznaczało niemal całkowity zakaz aborcji. W Polsce kobiety będą mogły legalnie wykonać aborcję jedynie, gdy ciąża będzie wynikiem gwałtu lub kazirodztwa oraz gdy będzie zagrażała życiu i zdrowiu matki.
Nie przeocz
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Polsce jest jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie. Bardziej restrykcyjne przepisy obowiązują jedynie w dużo mniejszych krajach - Andorze, Malcie, San Marino czy Watykanie. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że zgłosi do sejmu projekt ustawy związanej z przesłanką dotyczącej zakazu aborcji w przypadku wad letalnych płodu.
Po wyroku TK w Polsce rozpoczęły się liczne protesty. Kobiety wyszły na ulice dużych i małych miast w Polsce. Ta sytuacja trwa nieprzerwanie już od ponad tygodnia. To już 12 dzień protestów.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?