Strajk nauczycieli: prezes Kaczyński ma ofertę dla nauczycieli. Chodzi m.in. o „bezbolesne" zwiększenie pensum i zmiany w emeryturach

Strajk Nauczycieli: PiS szykuje nową ofertę. Wcześniejsza emerytura dla nauczycieli

„Dziennik Gazeta Prawna" opisuje dziś szczegóły propozycji, jakie przygotowuje PiS dla nauczycieli. Osoby odpowiedzialne za edukację mają być już po pierwszych rozmowach z prezesem Kaczyńskim, który zlecił im sformułowanie na piśmie propozycji dla nauczycieli. O jakie zmiany konkretnie chodzi?

- Kluczowym elementem ma być właśnie zwiększenie czasu pracy – nawet do 24 godzin tygodniowo. Jednocześnie, na rok lub dwa, proponuje się przywrócenie w Karcie nauczyciela przepisu, który pozwoliłby nauczycielom odejść na wcześniejszą emeryturę po 30 latach pracy, w tym 20 lat w oświacie (z tzw. kredą), niezależnie od wieku - czytamy w "DGP".

CZYTAJCIE TEŻ:
Strajk nauczycieli: rząd chce zmienić ustawę, żeby doprowadzić do matur
Strajk nauczycieli. Śląska Kurator Oświaty zapewnia: Egzaminy się odbędą
Strajk nauczycieli: rok szkolny będzie trwał dłużej?
Strajk nauczycieli 2019: Okrągły stół ws. oświaty w piątek 26.04 na Stadionie Narodowym

Taka propozycja oznacza powrót do przywileju, który został nauczycielom odebrany w 2008 roku. Partia oszacowała, że z takiego rozwiązania skorzystać mogłoby ok. 100 tys. nauczycieli. PiS chce takim sposobem wytrącić związkowcom argument, że zwiększenie pensum zakończy się zwolnieniami.

PiS chce wygasić 18 - godzinne pensum

Co jeszcze miałoby się znaleźć wśród propozycji dla nauczycieli?

„DGP" pisze, że „propozycja rządu ma zakładać, że nauczycieli wciąż będzie obowiązywać tzw. baza, czyli etat – 18 godzin zajęć tygodniowo. Dyrektor placówki oświatowej będzie mógł jednak zapytać nauczyciela, czy chce pracować na etacie za niższe wynagrodzenie, czy decyduje się na wyższe pensum za wyższą pensję".

Partia rządząca rządząca liczy, że możliwość wyższej pensji skusi młodych pedagogów, a także doprowadzi do wygaszenia 18 - godzinnego pensum. Rozwiązania miałyby wejść w życie w ciągu najbliższego roku bądź dwóch lat.

Propozycje emerytalne miałby zachęcić nauczycieli do dobrowolnego odejścia z zawodu po osiągnięciu odpowiedniego stażu pracy. Eksperci PiS zakładają, że najczęściej odchodziliby ci najbardziej doświadczeni, a co za tym idzie najlepiej zarabiający nauczyciele.
Lukę wypełniliby młodzi pedagodzy oraz nauczyciele chętni na zwiększenie pensum.

Proponowane rozwiązania mają być bezkosztowe dla samorządów.