Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk pielęgniarek i położnych w Katowicach. Domagają się wyższych i sprawiedliwych wynagrodzeń

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Protest pielęgniarek i położnych pod Spodkiem w Katowicach. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Protest pielęgniarek i położnych pod Spodkiem w Katowicach. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>Karina Trojok
Pielęgniarki i Położne przeprowadziły pod Spodkiem w Katowicach dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Domagają się wyższych i sprawiedliwych wynagrodzeń, krytykując tzw. ustawę Niedzielskiego, która ich zdaniem dyskryminuje osoby z dużym doświadczeniem zawodowym, ale niższym wykształceniem. - Mamy te same obowiązki. Ona trzydzieści pięć lat doświadczenia, a ja zaledwie siedem. Mimo to od lipca będę zarabiała półtora tysiąca złotych więcej - wylicza Martyna Zięba, której mama również jest pielęgniarką.

Strajk pielęgniarek w Katowicach

Pielęgniarki i położne w całej Polsce protestują przeciwko zróżnicowaniu wynagrodzeń w ich zawodach, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość. W poniedziałek, 7 czerwca, na pl. Henryka Sławika i Józefa Antalla przed Spodkiem w Katowicach zebrało się w tej sprawie kilkadziesiąt osób.

- To tylko dwugodzinny strajk ostrzegawczy, który prowadzimy w czterdziestu szpitalach, ale jesteśmy w gotowości, aby rozpocząć zmasowane działania - zapowiada Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Doświadczone pielęgniarki z niskimi wynagrodzeniami

Tzw. ustawa Niedzielskiego (Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia) zdaniem pielęgniarek i położnych dyskryminuje osoby, które mają bardzo duże doświadczenie zawodowe, ale przed laty ukończyły jedynie studium lub liceum medyczne.

Pielęgniarki przed Centrum Zdrowia Dziecka

Ile zarabiają pielęgniarki PASKI WYPŁAT PIELĘGNIAREK Oto pra...

- Moja mama jest pielęgniarką po liceum medycznym. Nie dokształcała się, ponieważ wychowywała troje dzieci, zajmowała się domem. Ja ukończyłam za to studia wyższe ze specjalizacją. Mamy te same obowiązki. Ona trzydzieści pięć lat doświadczenia, a ja zaledwie siedem. Mimo to od lipca będę zarabiała półtora tysiąca złotych więcej - wylicza Martyna Zięba ze Szpitala Zakaźnego w Chorzowie.

Protest pielęgniarek w Katowicach

- Tak nie powinno być. Musimy docenić pielęgniarki z dużym doświadczeniem. Oczywiście, że wskaźnik wykształcenia jest ważny, ale powinien być jedynie dodatkiem. A dziś pielęgniarka, wchodząca do systemu ochrony zdrowia świeżo po studiach, będzie zarabiała zdecydowanie więcej niż jej współpracownice z bardzo długim stażem - dodaje.

Strajkujące podkreślają, że proponowane zmiany nie gwarantują stabilnych i sprawiedliwych wynagrodzeń.

- Grupa stu pięćdziesięciu tysięcy pielęgniarek i położnych, które w tej chwili pracują w systemie ochrony zdrowia, została potraktowana w sposób niedopuszczalny. Domagamy się zmiany podejścia ministra zdrowia! - mówi Krystyna Ptok. - To niedopuszczalne, aby mistrzowie zawodu z trzydziestoletnim stażem otrzymywali niższe wynagrodzenia od osób, które dopiero co ukończyły studia i zaczynają pracę - uważa.

Nie przeocz

Pielęgniarek jest coraz mnie, a chętnych do zawodu nie widać

Przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych podkreślają, że wynagrodzenia to nie jedyny problem ochrony zdrowia w Polsce.

- Średnia liczba pielęgniarek i położnych na 1000 mieszkańców w Unii Europejskiej to 9,8. W Polsce mówimy o wskaźniku wysokości 5,3-5,7, a są województwa, gdzie to zaledwie 4,6. Do tego średnia wieku pielęgniarek i położnych w Polsce wynosi 53 lata. Co roku tysiące z nas odchodzą na emerytury, a zastępstwa nie widać - przyznaje Krystyna Prok.

Zobacz koniecznie

Obawiają się, że wkrótce po prostu zabraknie rąk do pracy.

- Wstyd powiedzieć, że po 40 latach pracy mamy 1800 złotych emerytury. U nas na 25 pielęgniarek aż 20 ma jest już w wieku emerytalnym. Nie pracujemy dlatego, że tęsknimy za pracą, ale po prostu nie mamy z czego żyć. Do tego młodych osób jest jak na lekarstwo - mówi Małgorzata Żmuda z Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Katowicach.

- Dziś młode dziewczyny wolą wybrać inną ścieżkę zawodową lub wyjechać za granicę. To odpowiedzialna i ciężka praca. Nie zliczę sobót, niedziel, Bożych Narodzeń i Sylwestrów, które spędziłam w szpitalu, kiedy mąż z dziećmi zostawał w domu. Pielęgniarki muszą być dobrze wynagradzane i mieć dobre warunki do pracy - dodaje.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera