Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w JSW zakończony. Zostali sami przegrani... Protesty kosztowały spółkę 350 milionów zł

Aldona Minorczyk-Cichy
W kopalniach jastrzębskiej Spółki Węglowej strajkowało 5 tysięcy górników. 26 z nich głodowało. Dzisiaj, zgodnie z piątkowym porozumieniem z zarządem, wszyscy mają wrócić do pracy
W kopalniach jastrzębskiej Spółki Węglowej strajkowało 5 tysięcy górników. 26 z nich głodowało. Dzisiaj, zgodnie z piątkowym porozumieniem z zarządem, wszyscy mają wrócić do pracy Arkadiusz Gola
Zgodnie z piątkowymi ustaleniami, dzisiaj we wszystkich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej górnicy mają wrócić do pracy. Z powodu trwającego dwa i pół tygodnia strajku firma poniosła co najmniej 350 mln zł strat. Wygrana protestujących i odejście Zagórowskiego oznacza dla spółki wielkie straty. Czy było warto?

KLIKNIJ I SPRAWDŹ, CO SIĘ DZIEJE NA STRAJKU GÓRNIKÓW:
STRAJK W JSW: NAJNOWSZE INFORMACJE, ZDJĘCIA I WIDEO

To, póki co, kwota szacunkowa. Dokładna ma być znana prawdopodobnie dzisiaj. Tyle związkowcy poświęcili, by "dostać głowę" prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego.

AKTUALIZACJA GODZ. 13:00:
PREZES JSW JAROSŁAW ZAGÓROWSKI ZŁOŻYŁ DYMISJĘ. CZY ZOSTANIE PRZYJĘTA?

Plan oszczędnościowy, co do którego związki porozumiały się z zarządem przyniesie - zdaniem odpowiedzialnego w rządzie za górnictwo Wojciecha Kowalczyka z Ministerstwa Skarbu - oszczędności rzędu 400 mln zł. Po odjęciu strat zostanie naprawdę niewiele. To porażka rządu. Kolejna. Ale czy załoga ma co świętować? Wbrew pozorom - niewiele.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Porozumienie w JSW podpisane. Zagórowski poda się do dymisji! [ZOBACZ DOKUMENT]

Górnicy mają odpracować straty za strajk w soboty. Strajkowało 5000, pracować będą wszyscy. W firmie będzie obowiązywać sześciodniowy dzień pracy, czyli za soboty płaca będzie taka jak za dzień roboczy. Zarobki spadną o 10-15 proc. Wysokość tzw. czternastki będzie uzależniona od wyników firmy. Jest też coś więcej - JSW straciła wiarygodność w oczach klientów. Media donosiły, że niektórzy kupowali surowiec gdzie indziej, m.in. w Czechach. Czy przedłużą umowy?

Tweety o strajknaśląsku

Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW uspokaja: - Nikt z nas nie zrezygnował. Zawsze po strajku rozpoczyna się rozmowy z odbiorcami.

Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki podkreślał, że ze strajku w JSW cieszyli się ci, którzy produkują taki sam węgiel i nie mają z nim co zrobić.

- Nadpodaż węgla koksowego w świecie wynosi obecnie około 70 mln ton. Cieszą się ci, którzy produkują koks , bo nadpodaż koksu to obecnie około 50 mln ton - podkreśla ekspert.

Minister Wojciech Kowalczyk inaczej patrzy na sytuację: - Dzięki temu porozumieniu, dzięki ustępstwom związków, w znaczący sposób poprawi się płynność finansowa w spółce. Zostanie uratowanych wiele tysięcy miejsc pracy.
Zwycięstwo? Pyrrusowe

Strajk w JSW zakończony. Ale... od czego właściwie sie zaczął? O co w nim chodziło? No właśnie - większość z nas ma problem z odpowiedziami.

Po proteście w Kompanii Węglowej, gdzie chodziło o ratowanie miejsc pracy i kopalń, kolejny strajk - ten w JSW - cały kraj śledził z narastającym niesmakiem. W Polskę płynęły informacje: "protestują, bo chcą im zabrać zupę". Potem w telewizjach oglądaliśmy obrazki zamaskowanych górników rzucających w policjantów kamieniami i tych odpowiadających armatkami wodnymi i gumowymi kulami. W tle niewybredne okrzyki pod adresem prezesa Jarosława Zagórowskiego, rzekomo wroga numer jeden strajkujących i śląskiego górnictwa.

Tweety o strajknaśląsku

W końcu, o dziwo, rezygnacja prezesa. Próba wyjścia z twarzą. Wygrana związkowców, gesty triumfu, euforia opuszczających kopalnie. Uzasadniona? No właśnie, tutaj pojawiają się pewne wątpliwości.

Wizyta w Warszawie, a potem... rezygnacja

W czwartek prezes JSW Jarosław Zagórowski został wezwany do Warszawy. W piątek, tuż po godzinie 13, ogłosił decyzję o swoim rychłym odejściu z funkcji, natomiast trzy godziny później do Katowic przyjechał prezydent RP Bronisław Komorowski.

W ramach kampanii przedwyborczej spotkał się z samorządowcami śląskich miast, potem ze związkowymi liderami.
Przypadek? Raczej trudno jest w to uwierzyć. Tym bardziej, że wcześniej nie wyrażał chęci włączenia się w jakiekolwiek mediacje. Opozycja nie zostawia na prezydencie suchej nitki. - Wcześniej siedział i pilnował żyrandola. Jemu na Śląsku nie zależy - irytowała się Jadwiga Wiśniewska, europosłanka z PiS.
Eksperci na samym na strajku, jak i na sposobie jego zakończenia nie zostawiają suchej nitki. Janusz Steinhoff, były wicemister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, podkreśla odpowiedzialność związkowych liderów za ogromne, sięgające 350-400 mln zł straty:

- Problemy JSW nie znikną, a spółka będzie musiała i tak zmienić swoje funkcjonowanie, żeby dostosować się do sytuacji rynkowej - mówi ekspert.

Wygrana? Raczej tylko konkurencji

A jaka jest ta sytuacja? JSW na tle innych spółek węglowych i tak radzi sobie całkiem nieźle. W kłopoty wpadła m.in. przez koło ratunkowe, jakie rzuciła Kompanii Węglowej, czyli przez 1,5 mld zł wydane na zakup kopalni Knurów-Szczygłowice. Kompania te pieniądze i tak natychmiast "przejadła".

Tweety o strajknaśląsku

JSW jako jedyna jest notowana na giełdzie, chociaż jej akcje dołują. Na giełdę wprowadził ją nie kto inny jak Zagórowski. Sytuacja na światowym rynku? Tutaj Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki, wylicza: - Nadpodaż węgla koksowego w świecie wynosi obecnie około 70 mln ton. Nadpodaż koksu w świecie to obecnie około 50 mln ton.

Strona związkowa zadeklarowała podczas negocjacji treści porozumienia odrobienie strat związanych z ograniczeniem wydobycia podczas akcji strajkowej. Tak, aby poziom wydobycia węgla na koniec 2015 roku był o 5,8 proc. wyższy niż w 2014 roku. Czy to realne?

To kolejne pytanie, na które dzisiaj odpowiedzi jeszcze nie znamy. Podobnie jak na to o odpowiedzialność związkowych liderów za straty i rzekomą nielegalność protestu. Sprawę bada prokuratura. Jakie wnioski wyciągną śledczy? Czy komuś jednak zostaną postawione zarzuty?

Fakty

To koniec trwających dwa i pół tygodnia protestów górniczych w JSW

Konflikt rozpoczął się w styczniu. W referendum

Górnicy opowiedzieli się za rozpoczęciem akcji protestacyjno-strajkowej. Powodem miało być niezadowolenie z zarządzania spółką, brak zgody na wprowadzenie planu oszczędnościowego autorstwa prezesa Jarosława Zagórowskiego. Jeden z postulatów? "Prezes musi odejść".

28 stycznia rozpoczął się strajk. Górnicy najpierw pikietowali, potem zaczęli strajk okupacyjny i głodówkę.

Podczas licznych demonstracji na ulicach miasta i pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej rannych zostało około 20 górników. Kilku z nich musiało pozostać w szpitalu. Podczas interwencji policja użyła broni gładkolufowej i armatek wodnych.

Ponad 20 osób zostało też zatrzymanych. Powód? Agresywne zachowanie podczas demonstracji i napaść na funkcjonariuszy.

Związkowcy podpisali porozumienie z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Ale dopiero wtedy, kiedy uzyskali potwierdzenie, że dymisja prezesa Jarosława Zagórowskiego zostanie przyjęta.
KASIA

Co sądzicie o porozumieniu? Dyskutujcie z autorką tekstu


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera