Straszne trzy dni stycznia 1945 roku. Armia Czerwona krwawo mści się w Miechowicach

Czytaj dalej
Fot. ARC DZ
Grażyna Kuźnik

Straszne trzy dni stycznia 1945 roku. Armia Czerwona krwawo mści się w Miechowicach

Grażyna Kuźnik

Dzisiaj, 26 stycznia, w Bytomiu odbędzie się widowisko historyczne Walki o Miechowice. Przypomni o wydarzeniach z 25-28 stycznia 1945 roku, gdy zginęło tutaj 380 cywili.

Kiedy w styczniu 1945 roku ze wschodu uderza Armia Czerwona, Niemcy z 4,7 mln mieszkańców całego Śląska ewakuowali około 3,2 mln osób; reszta pozostaje na łasce Rosjan. Nikt dokładnie nie wie, co zwycięzcy zrobią z cywilami po przekroczeniu przedwojennej niemieckiej granicy, ale hitlerowscy dowódcy nie mają złudzeń. Strach przed zemstą bolszewików jest ogromny.

Miechowice dzisiaj są dzielnicą Bytomia, w czasie wojny były odrębną przemysłową gminą Mechtal, leżącą bardzo blisko granicy polsko-niemieckiej. Żyli tutaj Ślązacy, Niemcy i Polacy, ale narodowość mieszkańców nie miała dla Rosjan znaczenia, gdy w końcu znaleźli się na terenie III Rzeszy. Masakra, jaką Armia Czerwona urządziła cywilom, przeszła do historii jako tragedia miechowicka.

Latami była przemilczana; w PRL uznano ją za słuszną karę, jaką ponieśli Niemcy za rozpętanie wojny. Okrucieństwo tej zbrodni zawsze jednak budziło ludzki sprzeciw. Do miechowickich wydarzeń wrócił bytomski historyk Tomasz Sanecki; jego książka ,,Tragedia Miechowicka 25-28 stycznia 1945 roku” (Wyd. Ridero) właśnie się ukazała. Temat wciąż budzi zainteresowanie mieszkańców Śląska.

Na premierze książki w Bibliotece Miejskiej w Bytomiu autor wyjaśniał, że oparł się na dokumentach ze śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, aktach Urzędu Stanu Cywilnego w Bytomiu i wspomnieniach świadków. Dotarł również do zapisów niemieckich wojskowych, dla których utrata Śląska oznaczała pewną klęskę. Region zaopatrywał niemiecką armię w broń i maszyny, to się skończyło, przesądzając los III Rzeszy. Żołnierze Armii Czerwonej zdobyli bogaty okręg przemysłowy, ale poziom życia Ślązaków budził agresję wśród prostych krasnoarmiejców. Często zabijali dla rabunku.

Do dzisiaj jednak nie udało się poznać wszystkich przesłanek, które wpłynęły na brutalność styczniowej zbrodni w Miechowicach.

Pozostało jeszcze 72% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grażyna Kuźnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.