Straż Miejska w Czeladzi dostała nowy samochód. Zobaczcie, jak wygląda

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- W poprzedniej kadencji wymieniliśmy niemal cały tabor samochodowy w miejskich instytucjach. Wymieniliśmy stare mocno zużyte samochody w MZGK, Czeladzkich Wodociągach, wymieniliśmy mikrobus do przewozu dzieci niepełnosprawnych i samochód służbowy. Teraz przyszedł czas na wymianę zdezelowanych samochodów Straży Miejskiej - podkreśla Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.

Straż Miejska aktualnie ma trzy wozy z 2003, 2005 i 2008 roku. I właśnie ten najstarszy samochód z 2003 roku został zamieniony na nowoczesnego, dobrze wyposażonego opla combo.

- Kiedy biorę do ręki sprawozdania z działalności Straży Miejskiej, jasno wynika z nich, że np. w ubiegłym roku podjęli, w większości na wezwanie mieszkańców, 2429 interwencji a w tym roku już 1556. Okazuje się, że przewieźli do domu, szpitala czy Izby wytrzeźwień, kilkuset mieszkańców, będących w stanie upojenia alkoholowego, którym groziło zamarznięcie, wypadek lub kalectwo. Wtedy dochodzę do wniosku, że mimo utyskiwań mieszkańców i sugestii, że lepiej te pieniądze przeznaczyć dla Policji, Straż Miejska nawet nie tak idealna, jest nam potrzebna. A skoro strażników miejskich mamy i ich liczba jest bardzo mała (stan w ostatnich latach zmniejszył się o jedną czwartą), to powinni być świetnie wyposażeni. Dlatego rozbudowujemy w mieście monitoring i rozpoczęliśmy wymianę wysłużonych samochodów oraz innego sprzętu potrzebnego do efektywnej służby naszych strażników. A ja zapraszam Państwa do współpracy, informujmy komendanta Straży Miejskiej, kiedy coś źle funkcjonuje w jego jednostce, ale też pomagajmy swoimi informacjami w tym, by szybko i sprawnie mogli reagować na jakieś negatywne zjawiska w mieście - dodaje burmistrz Czeladzi.